O przyjaźnie na polskim podwórku showbiznesowym raczej trudno. Gdy już nam się wydaje, że gwiazdy faktycznie nie tylko publicznie wzajemnie się wychwalają, ale też prywatnie po prostu się lubią, nagle okazuje się, że oprócz wspólnych interesów nic więcej ich nie łączy. Inaczej miało być w przypadku Joanny Krupy i Edyty Górniak, które poznały się przez... Allana. Syn Górniak myślał bowiem, że Dżoana to jego siostra, bo mają takie samo nazwisko. Od tamtej pory Joanna i Edyta, gdy tylko miały taką możliwość, spędzały ze sobą czas, chętnie relacjonując to zresztą w mediach społecznościowych.
Jednak zdaje się, że nawet ta wielka przyjaźń prawdopodobnie nie przetrwała. Joanna Krupa w rozmowie z Michałem Dziedzicem z Pudelka zdradziła, że z Edytą nie miała kontaktu od czerwca.
Zmieniła numer telefonu, ale dwa dni temu z nią pisaliśmy - dodała.
Co ciekawe, na pytanie reportera Pudelka, czy podczas wspomnianej rozmowy pojawił się wątek pandemii koronawirusa, Joasia wyznała jedynie:
Nie było tematu.
Czy to oznacza, że o przyjaźni w ich przypadku raczej trudno już mówić?