Krystyna Sienkiewicz, aktorka teatralna, filmowa i pisarka, zmarła w 2017 roku. W 2014 roku przeszła udar mózgu, a rok później okazało się, że ma czerniaka oka. Artystka odeszła na skutek komplikacji spowodowanych infekcją układu oddechowego, pozostawiając po sobie niemały majątek. Spadek po Sienkiewicz poróżnił jednak rodzinę, która przez kilka lat ciągała się po sądach.
W przepychankach uczestniczyli między innymi adoptowana córka Sienkiewicz, Julia Przyłubska, bratanek Kuba Sienkiewicz i jego siostra Anna. Bratanica aktorki Anna Krystyna Sienkiewicz chciała uszczknąć nieco ze spadku po Sienkiewicz i w rozmowie z Pudelkiem oburzała się, że lider Elektrycznych Gitar, nie czekając na decyzję sądu, zajął dom po ciotce i miał odciąć resztę rodziny od pamiątek po zmarłej gwieździe.
Prawa do majątku rościła sobie wspomniana już adoptowana córka Krystyny, która przez wiele lat nie miała kontaktu z mamą, bo ich relacje nie były najlepsze. Sienkiewicz w wywiadach opowiadała, że Julia zamieniła jej życie w koszmar. Mimo że pod koniec życia wybaczyła jej wszystkie krzywdy, to wykluczyła ją z dziedziczenia majątku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chciała mnie zabić. Przychodziła pod dom, wykrzykiwała. Czasem żałuję, że ją adoptowałam. Wiele w nią włożyłam miłości, energii, kupiłam mieszkanie. Skończyła kurs modelek, fryzjerski, manikiuru, pedikiuru, wszystko, co chciała, ale nigdzie długo miejsca nie zagrzała - cytował Sienkiewicz "Dobry Tydzień".
Teraz, po kilku latach sądowych batalii, sprawa znalazła swój finał. Jak informuje "Fakt", w czerwcu odbyła się ostatnia rozprawa, a sąd spełnił ostatnią wolę zmarłej Krystyny Sienkiewicz. Mimo że przed uprawomocnieniem wyroku istniało prawdopodobieństwo, że adoptowana córka będzie wnosić o apelację - finalnie z niej zrezygnowała, więc wyrok uprawomocnił się we wrześniu 2022 roku.
Sprawa się prawomocnie zakończyła. Zgodnie z tym orzeczeniem Jakub Sienkiewicz w całości uzyskał spadek po ciotce Krystynie Sienkiewicz - powiedział w rozmowie z serwisem mecenas Adam Bratkowski, prawnik lidera Elektrycznych Gitar.
Kuba Sienkiewicz postanowił szczególnie oddać hołd zmarłej artystce, bo zadedykował jej swoją najnowszą płytę "Moja Bańka", która będzie mieć premierę 8 grudnia. Szczególne podziękowania otrzymała również mama piosenkarza. W rozmowie z "Faktem" muzyk przyznał, że w ten sposób chciał uhonorować ciotkę, która "z powrotem sprowadziła go na warszawskie Bielany" i mamę, która "ukształtowała go jako lekarza".