Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Koniec współpracy Karoliny Pisarek z Małgorzatą Leitner! Tak modelka komentowała ich relację jeszcze KILKA DNI temu (WIDEO)

56
Podziel się:

Jeszcze niedawno mówiło się, że relacje Karoliny Pisarek i Małgorzaty Leitner mocno się ochłodziły. Dziś wiemy, że to już koniec ich współpracy. Jak celebrytka odnosiła się do sprawy jeszcze kilka dni temu?

Koniec współpracy Karoliny Pisarek z Małgorzatą Leitner! Tak modelka komentowała ich relację jeszcze KILKA DNI temu (WIDEO)
Karolina Pisarek rozstała się z Małgorzatą Leitner. Jak mówiła o ich współpracy jeszcze kilka dni temu? (East News, Pudelek Exclusive)

Stało się: współpraca Karoliny PisarekMałgorzaty Leitner należy już do przeszłości. W opublikowanym oświadczeniu celebrytka przekazała, że to koniec jej wieloletniej współpracy z agencją Avant i dotychczasową menadżerką, którą jeszcze jakiś czas temu traktowała jak przyjaciółkę i wymieniała z nią uściski na ściankach.

To koniec współpracy Karoliny Pisarek i Małgorzaty Leitner. Tak mówiły o sobie jeszcze kilka dni temu

Media już zastanawiają się, co było przyczyną nagłego ochłodzenia relacji obu pań. Nie jest bowiem tajemnicą, że lata temu menadżerka gwiazd była skonfliktowana ze swoją inną byłą podopieczną, Joanną Krupą. Gospodyni "Top Model" mówiła nawet wprost, że uważa Małgorzatę Leitner za swojego wroga i na jej miejscu "nie mogłaby patrzeć w lustro".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pisarek zabiera głos ws. skończonej przyjaźni z menadżerką!

Karolina jest w swoich wypowiedziach jednak bardziej zachowawcza i niespecjalnie chce mówić o tym, co poróżniło ją i (byłą już) menadżerkę. Jeszcze kilka dni temu w rozmowie z Pudelkiem Pisarek została zapytana o to, dlaczego ich relacje ostatnio się ochłodziły, jednak celebrytka chce zachować szczegóły dla siebie.

Nie chciałabym tego komentować, zostawię to dla siebie. Temat Gosi zostawię dla siebie, po prostu - podsumowała.

Co jednak, jeśli to Leitner zaatakuje pierwsza? Wtedy Karolina najwyraźniej jest gotowa odpowiedzieć tym samym, ale na razie waży słowa.

Możliwe, że przyjdzie na to czas - rzuciła krótko.

Małgorzata Leitner o relacjach z Karoliną Pisarek: "Nauczyłam się stawiać granice"

Była menadżerka Karoliny z kolei rozmówiła się niedawno z reporterem Pomponika, a na pytanie o to, jakoby ich współpraca się zakończyła, Leitner najpierw spytała... o którą Karolinę chodzi. Gdy już się dowiedziała, odpowiedziała dość zdawkowo.

Nic o tym nie wiem - stwierdziła i utrzymywała, że nadal razem realizują kolejne projekty.

Nie dało się jednak nie zauważyć, że na pytanie o Pisarek nieco zrzedła jej mina. Wtedy wyjaśniła ogólnikowo, że woli teraz stawiać na relacje biznesowe, bo mieszanie tego z życiem prywatnym potrafi być "szkodliwe".

Ja staram się od pewnego czasu stawiać na relację zawodową, biznesową. Mam w sobie dużo ciepła, empatii i w pewnym sensie skracam dystans, a to powodowało przekraczanie pewnych granic. Chyba udało mi się to wyregulować i od tego są kontrakty obu stron, które jasno określają obowiązki obu stron. No właśnie, to pozwala zajmować się biznesem i nie mieszać jednak relacji takiej prywatnej z zawodową, która może się okazywać szkodliwa dla wspólnych interesów, a to jest celem współpracy.

W kolejnym pytaniu o to, czy w jej relacjach z Karoliną udało się powrót do modelu biznesowego, Leitner wspomniała jedynie, że "woli to zachować dla siebie", ale nauczyła się "stawiać granice".

O co dokładnie chodzi? To wiedzą już tylko same zainteresowane...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
Karo
rok temu
O to już się skończyło wzajemne ciucianie ? Atencjuszek? Obrazy na scianie - przyjaźnie na pokaz. Ale jak ktoś pisze prawdę bo nie łyka tego fałszu to odrazu hejter😅 Karolina będzie znowu wielce poszkodowana jak w szkole, w tancu z gwiazdami, w top model itp. itd., wieczna ofiara, wiecznie ktoś się na nią „uwziął”. Juz nawet słyszę jakim głosikiem o tym mówi bidula😆 Podziękuj Gosi, ze zrobila z Ciebie Influanserkę, czyli sciemniarę internetową chcąca na swoim wyidealizowanym sztucznym i nieprawdziwym wizerunku wybujac ludzi. Co zarobiłaś na tym to twoje wiec nie płacz. Ważne, że wpisujesz się w instagramowy „kanon piekna” : grube wargi, poliki napakowane kwasem, tipsiory na kilometr, tony mazutu na gębie..... to musi mieć jakiś związek z wypłukaną wiedzą powszechną bo nie wierze, ze osoba o wysokiej inteligencji godziła by się na to wszystko. Telefon przyklejony do dłoni i nawet na slubie zamiast czerpać garściami to nagrywa jakieś instawysrywy. Wszystko pod publikę „patrzcie zazdroscie” my patrzymy Karolina, ale współczujemy Ci próżni umysłowej. Zachowujesz się dokładnie jak ktoś wyrwany z głębokiej zabitej dechami wsi i myślisz, ze chwyciłaś pana boga za nogi, nie możesz wyjść z szału na swój temat. Jak widać Twój koniec jest blisko. Tacy prozni ludzie jak Ty robią wszystko tylko po to, aby zrobic zdjecie i patrzeć jak inni ich podziwiaja. Traca kontrole nad rzeczywiatoscia i zyja dla ludzi ktorych nie znaja i im slodza w komentarzach. Zycie dla innych nie dla siebie. Podziękuj Gosi bo dzięki jej cyrkowi taki klaun jak Ty sie dorobil. Mąż tez niczego sobie szybciej przychodzi mu patrzenie niż myślenie dlatego taki jest zakochany w plastiku pakowana bieda.
Lulu
rok temu
Czekam na zjednoczenie z Dżoaną
Lily
rok temu
To była kwestia czasu. Cała Warszawa wie jaką osobą jest Pani w ciemnych włosach
gosc
rok temu
Krupa, Struss, a teraz jej najlepsza przyjaciółka Pisarek. To jest nie do obronienia , ta manager is crazy! czyli krupa miała rację
xxx
rok temu
p.udel pozyskał nowe wyrażenie: "rozmówić się"!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
She
rok temu
Obie siebie warte. Całe to środowisko blichtr sztuczne przyjaźnie a nóż w plecy.
ONA
rok temu
Leitner mi się kojarzy z Sablewską
Alex
rok temu
Karolinka młoda i głupia,Krupa ją pogoniła i proszę cały czas na topie ,a ty się wtedy do niej przykleiłaś jakby była jakąś guru i wychwalałaś pod niebiosa,broniąc tą całą menadżerkę pokłóciłaś się z Joasia a to dzięki niej i top model wogole o tobie usłyszeliśmy,a co do menadżerki kasa zaczęła się nie zgadzać? Jak byłaś sama to łatwo było cie omamić a teraz pewnie mąż zajmuje się twoimi finansami i zauważył że ginie więcej niż powinno? Oj Karolinko tylko za chwilę nie płacz nam na storkach bo ludzie ci pisali już kiedyś że z tą panią ci nie po drodze...
Fashion
rok temu
Modelka? Pisarek? z 170 cm wzrostu? No beka! Z 10 cm jej brakuje do zostania „modelką”! Ona może być fotomodelką najwyżej!
Fashion
rok temu
Modelka? Pisarek? z 170 cm wzrostu? No beka! Z 10 cm jej brakuje do zostania „modelką”! Ona może być fotomodelką najwyżej!
Fashion
rok temu
Modelka? Pisarek? z 170 cm wzrostu? No beka! Z 10 cm jej brakuje do zostania „modelką”! Ona może być fotomodelką najwyżej!
I tak
rok temu
Ta cała ML jest les, bo faceta jak nie było tak nie ma. No, może po tym komentarzu jakieś na zdjęciu na chwilę ktoś się pojawi / na sek / w co wątpię. Na dzieci to już też za stara. Wygodne życie zawsze było jej najwyższą domeną.
Miki
rok temu
Ależ ma ładne, naturalne piersi i bard,o proporcjonalne do reszty ciała.
Bingo
rok temu
I nie będzie na drogie torebki? Na pierwszą klasę w samolocie? Jak żyć? Moze trzeba będzie oszczędzać bo nie będzie kogo okradac?
Babka
rok temu
Taka wierna Karolinka odeszła? To grubo musiało być.
hmm
rok temu
a na jakich pokazach chodziła karolina? tak ciągle ja nazywacie modelką? moze to druga janoszek hmm?
Kasia
rok temu
Mój ulubiony tekst w agencji: ,,zapłacę ci jak będę miała pieniądze", a jak odeszłam to jaka jestem niewdzięczna, tyle dostałam dzięki agencji, a taka jestem! mówię o agencji we Wrocławiu (wrocław wie). Błagam o pieniądze, błagałam. Pisałam maile, smsy, dzwoniłam. Wykonałam sesje, pojechałam za granicę, ale pieniędzy nie było. Było za to dla szefowej na nowe mieszkanie i stylowe ubranie dla dziecka. A ja czekałam. Oczywiście nigdy się nie doczekałam. Uwielbiam te teksty :Karolina została wypromowana ! Powinna się cieszyć! Ja też zostałam wypromowana. Mobbingiem, znęcaniem się psychicznym, zastraszaniem. Sprawę oczywiście zgłosiłam. Dziewczyny uważajcie na siebie!
Glonek
rok temu
To się nazywa karma. Tak droga "managerko"
Jagoda
rok temu
Teraz pani manager bedzie taka ooszkodowana, że kolejna niewdzięczna odeszła. Tylko gdyby była uczciwa to dziewczyny by nie odchodzily. Kombinuje i oszukuje, kłamie. Tak to się kończy.