W marcu głośno zrobiło się o zarzutach, jakie wystosowali przeciwko Meghan Markle pracownicy Pałacu Kensington. Członkowie personelu królewskiej rezydencji oskarżyli ukochaną księcia Harry'ego o mobbing. Według personelu Pałacu Amerykanka miała upokarzać i wielokrotnie swoim zachowaniem doprowadzać podwładnych do płaczu.
Należy zaznaczyć, że to nie pierwszy raz, gdy Meghan mierzy się z tego typu zarzutami. O tym, że aktorka źle traktuje osoby z personelu, pisało się już w 2018 roku, co jednak zostało wówczas zamiecione pod dywan. W związku z głośnym wywiadem, którego Sussexowie udzielili Oprah Winfrey, sprawa samoistnie ucichła.
Teraz jednak w związku z publikacją nowej wersji książki "Battle of Brothers" miała okazję powrócić. W swoim dziele Robert Lacey pisze o tym, jak na wieść o stosowanym przez szwagierkę mobbingu zareagował książę William. Gdy brat Harry'ego dowiedział się o skardze złożonej przeciwko Meghan przez jej byłego sekretarza ds. komunikacji, bardzo się zdenerwował.
Książę William wpadł w szał. (...) Był zdumiony i jednocześnie przerażony tym, co usłyszał - ujawnia Lacey.
Starszy syn księcia Karola od razu zadzwonił ponoć do brata, który stanął w obronie żony. Gdy Harry ze złością odłożył słuchawkę, William postanowił porozmawiać z nim twarzą w twarz.
William był przerażony tym, co właśnie powiedziano mu o rzekomym zachowaniu Meghan i chciał usłyszeć, co Harry ma do powiedzenia - relacjonuje biograf royalsów.
Między braćmi doszło do ostrej wymiany zdań, podczas której mąż Kate Middleton nie szczędził gorzkich słów wymierzonych w Markle.
Pojedynek słowny między braćmi był zacięty - pisze Lacey. William wierzył, że Meghan podąża za swoim "planem". (...) Jeśli naprawdę traktowała w ten sposób swój personel, podważała zasady monarchii. William był zły, że "wykradała" jego ukochanego brata.
Według Lacey William czuł się "zdradzony i zraniony" i to on, nie Harry, jako pierwszy postanowił ograniczyć kontakt z Sussexami.
Nie chciał na co dzień przebywać w otoczeniu Meghan, a to oznaczało również rozłąkę z bratem. (...) To William wykonał decydujący ruch. Wyrzucił Harry'ego.
Autor "Battle of Brothers" zaznacza, że złe przeczucia co do wybranki serca Harry'ego od początku miała także księżna Kate.
Twierdziła, że trzeba na nią uważać - czytamy.
Przypominamy: Książę William zwołał SPOTKANIE NA SZCZYCIE w sprawie wybryków Harry'ego! "Ma już znaczną władzę w rodzinie"