Katarzyna Cichopek niedługo cieszyła się życiem singielki. Zaraz po ogłoszeniu rozstania z Marcinem Hakielem media zaczęły donosić o jej nowym związku z Maciejem Kurzajewskim. Początkowo oboje nie chcieli potwierdzać tych plotek. Wyręczyła ich jednak Paulina Smaszcz – była żona dziennikarza.
Katarzyna Cichopek prawie wyjechała z kraju
Dla wielu osób rozwód Cichopek i Hakiela był sporym szokiem. Para poznała się kilkanaście lat temu w programie "Taniec z gwiazdami". Ich uczucie rodziło się na oczach całej Polski. W kolejnych latach internauci mogli śledzić codzienność gwiazd w mediach społecznościowych. Wydawało się, że wiodą spokojne i szczęśliwe życie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wszyscy pamiętają pewnie, że Marcin Hakiel nie był pierwszą miłością Kasi Cichopek. Jeszcze na początku kariery aktorka poznała tajemniczego Mateusza z Wiednia. Była nastolatką, a jej przygoda z "M jak miłość" dopiero nabierała rumieńców. Nie ukrywała, że układa jej się zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
Mam chłopaka. Widzimy się dwa, trzy razy w miesiącu, codziennie do siebie dzwonimy. Fajnie, że wymyślono internet – mówiła wówczas w "Rewii".
Pierwsza miłość Kasi Cichopek
Oboje znali się od lat dzięki przyjaźni rodziców. Okazją do nawiązania bliższej relacji okazał się obóz językowy w Austrii. Uczucie zapłonęło na tyle mocno, że para postanowiła kontynuować związek na odległość. Przez jakiś czas Kasia miała nawet rozważać wyprowadzkę do ukochanego. Tak się jednak nie stało, ponieważ koniec końców uczucie nie przetrwało próby czasu.
Cichopek nie chciała też rezygnować z rozwijającej się kariery w Polsce. Niedługo po rozstaniu dostała propozycję występu w "Tańcu z gwiazdami", co jak wiadomo było dla niej przełomowe pod wieloma względami.
Po miłości Kasi i Mateusza zostały już tylko zdjęcia...