W piątek w Tokio odbyła się uroczysta ceremonia otwarcia 32. Letnich Igrzysk Olimpijskich, które w zeszłym roku zostały odwołane z powodu pandemii.
W tym roku także niemal do ostatniej chwili ważył się los igrzysk. W wiosce olimpijskiej wykryto bowiem koronawirusa i pojawiły się głosy, że być może organizowanie tak wielkiej imprezy sportowej jest zbyt ryzykowne.
Ostatecznie jednak igrzyska doszły do skutku, choć odbywają się bez publiczności i z ograniczoną liczbą sportowców.
Na otwarciu igrzysk w Tokio pojawiły się nie tylko reprezentacje sportowe, ale i delegacje rządowe. Na trybunach zasiedli między innymi pierwsza dama USA - Jill Biden czy prezydent Francji - Emmanuel Macron.
Obecny był też Andrzej Duda, którego usadzono nieopodal księcia Monako - Alberta. Niestety książę wyglądał na chorego - kasłał, kichał i smarkał. Na zdjęciach ze stadionu widać, jak Duda patrzy na niego z wyraźnym niepokojem.
Przypomnijmy, że - według oficjalnych informacji - prezydent przeszedł już jakiś czas temu Covid, a w kwietniu tego roku się zaszczepił.
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!