Niestety, dla polskich siatkarzy to już koniec udziału w Letnich Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020. Biało-Czerwoni przegrali ćwierćfinałowe starcie z Francją 3:2, tym samym odbierając sobie szanse na walkę o medale.
Po przegranym przez Polaków tie-breaku kibice oglądali wyjątkowo smutne obrazki. Na boisku pojawiły się łzy rozpaczy. Siatkarze również podczas pomeczowych wywiadów nie byli w stanie powstrzymać płaczu. Rozgrywający Fabian Drzyzga zdołał wyznać jedynie, że w jego opinii zespół zawiódł kibiców, ale też samych siebie. Dodał, że marzy tylko o tym, by wrócić do szatni i zadzwonić do żony.
Okazuje się, że żona Fabiana, Monika, również bardzo mocno przeżywała ćwierćfinałowy mecz Polski z Francją. Gdy już przegrana Biało-Czerwonych stała się smutnym faktem, na jej instagramowym profilu nie zabrakło łez...
Jestem dumna zawsze, ale płaczę razem z Tobą - napisała pod zdjęciem, na którym z jej oczu spływają łzy.
Chwilę później udostępniła wpis, w którym dodała:
No do d*py. Kłamać nie będę! 💔 Wracaj kochanie, naleję Ci szampana, bo to tylko przegrany mecz… najważniejszy… 😩🥺 ale tylko mecz. 🤷🏻♀️ Wiem, że dałeś z siebie wszystko, jestem dumna. Życiowy mecz masz wygrany! Mamy siebie. Czekam. 😎❤️