Choć wielu kwestionuje jego zmysł estetyczny, Tomasz Jacyków bez dwóch zdań uchodzi za najpopularniejszego (i najbardziej kontrowersyjnego) stylistę w rodzimym przemyśle rozrywkowym. Ekspert od przebieranek dał się też poznać jako wnikliwy obserwator życia publicznego. 54-latek nie stroni od "trudnych" tematów, zawsze dzieląc się swymi zdecydowanymi i często dość radykalnymi opiniami.
Jak powszechnie wiadomo, Jacyków jest też zdeklarowanym gejem. Stylista nie uchodził raczej za rzecznika osób homoseksualnych. Wręcz przeciwnie: celebryta wsławił się dość niepochlebnym dla środowiska, wulgarnym stwierdzeniem, że "nienawidzi p*dałów" i "tylko ich r*cha".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Jacyków ma dorosłego syna
Mimo swoich uprzedzeń, celebryta jest zdania, że pary jednopłciowe powinny mieć prawo adopcji dzieci, o czym kilkukrotnie powtarzał, także na kanapie "Dzień Dobry TVN". Co ciekawe, podczas wizyty w śniadaniówce Tomasz zaznaczył, że jeszcze kiedyś nie był do takiego pomysłu przekonany.
Tymczasem nie każdy zdaje sobie sprawę z faktu, że Jacyków miał okazję na własnej skórze poznać smak ojcostwa. Krytyk mody, który raczej stroni od rozmów o życiu prywatnym, potwierdził kiedyś krążącą w kuluarach plotkę, że doczekał się przed laty syna. Syn Cezary jest owocem romansu celebryty z koleżanką swojej matki, do którego doszło w 1983 roku.
Tak, potwierdzam, jestem ojcem. Zostałem nim, gdy miałem 15 lat - przyznał w jednym z wywiadów.
Dziś mężczyzna ma 40 lat. Z zawodu jest architektem i podobnie jak jego rodzicielka, mieszka poza granicami Polski. Jeszcze kilka lat temu mówiło się, że Cezary nie chce mieć z ojcem nic wspólnego...
Myślicie, że taki stan rzeczy się utrzymał?