Tomasz Kammel od lat zawodowo związany jest z Telewizją Polską. Nie da się ukryć, że prezenter jest jedną z twarzy stacji. 49-latka można już było oglądać w wielu jej flagowych programach. Aktualnie spełnia się natomiast jako jeden z prowadzących Pytania na śniadanie i wszystko wskazuje na to, że nawet w obliczu ostatnich zmian personalnych w TVP może być spokojny o swoją posadę.
Zobacz: Zamyślony Tomasz Kammel zastanawia się, co dziś zrobić. Fani podpowiadają: "ODEJŚĆ Z TVP"
Tomasz Kammel na co dzień aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie chętnie relacjonuje zarówno zawodowe, jak i prywatne poczynania. Ostatni instagramowy wpis prezentera wzbudził spore emocje wśród jego obserwatorów. Kammel zamieścił bowiem w sieci zdjęcie stojących tuż obok siebie dwóch bilboardów - wspierających akcje społeczne dwóch skrajnie różnych organizacji - a także aktywistek dzierżących w dłoniach tęczowe flagi.
Jeden z nich, opatrzony hasłem "Kochajcie się mamo i tato", to efekt kampanii znanej z antyaborcyjnych plakatów Fundacji Nasze Dzieci - Edukacja, Zdrowie i Wiara. Akcję promującą "miłość małżeńską i rodzicielską" wspiera także kontrowersyjna Wspólnota Trudnych Małżeństw Sychar. Organizacja głosi, że "każde trudne małżeństwo sakramentalne jest do uratowania" - nawet jeśli w związku pojawia się problem uzależnienia czy przypadki przemocy.
Zobacz również: Marzena Rogalska gorzko o Tomaszu Kammelu: "Byliśmy zgranym duetem, ALE TYLKO W PRACY"
Drugi uchwycony przez Kammela bilboard jest z kolei elementem kampanii Grupy Stonewall. Akcja organizacji walczącej o prawa społeczności LGBT powstała w odpowiedzi na banery prawicowych stowarzyszeń. Ma ona wspierać osoby nieheteronornatywne doświadczające w rodzinie przemocy ze względu na swoją orientację.
Bardzo przyjemnie widzieć billboardy dwóch tak różnych organizacji, którym chodzi o to samo - o dobro dziecka - napisał pod zdjęciem bilboardów Kammel.
Wpis prezentera wzbudził sporo kontrowersji wśród jego obserwatorów. Wielu zarzuciło nawet Kammelowi hipokryzję - przez to, że otwarcie popiera on organizacje wspierające społeczność LGBT, jednocześnie pracując w szeregach TVP.
Pewnie w "Wiadomościach" będzie to skrytykowane, więc niech pan uważa, co piszę, bo straci pracę/ I po karierze w TVP/Pewnie ma już pan dość tych komentarzy pełnych krytyki, a jednak ciężko się krytykującym dziwić. Niestety, nie da się tkwić w tym bagnie i próbować stwarzać pozory, że zgadza się też z postulatami drugiej strony - pisali w komentarzach internauci.
Zobaczcie wpis Tomasza Kammela. Doceniacie, że podzielił się ze światem swoimi przemyśleniami?
Zobacz również: Tomasz Kammel wspiera społeczności LGBT: "Jak oni się czują, gdy homoseksualizm wrzuca się do jednego worka z pedofilią?"