Tomasz Karolak zasłynął w rodzimym show biznesie powtarzanymi do znudzenia rolami w komediach romantycznych, w których za każdym razem grywał zresztą bardzo podobne postacie. Choć jako "twarz gatunku" w Polsce cieszył się sporą popularnością, to dziś coraz mocniej popada w zapomnienie i słynie głównie z roli buńczucznego wygnańca ze sklepów meblarskich.
Zobacz: Buntowniczy Tomasz Karolak WYRZUCONY ze sklepu za brak maseczki: "To jest SPRZECZNE Z KONSTYTUCJĄ"
W mijających miesiącach prace na planach kolejnych "komedii" stanęły w miejscu, przez co Tomasz Karolak musiał sobie zapewne znaleźć inne źródła dochodu. Spowinowacony z naczelną polską koronasceptyczką aktor przyjął więc propozycję jednej z telefonii komórkowych, o czym informuje "Super Express". Uznano podobno, że jego osoba przyciągnie potencjalnych klientów.
Jak donosi wspomniany dziennik, Karolak niebawem zostanie twarzą jednej z sieci komórkowych, gdzie zastąpi jej dotychczasową "maskotkę", Igora Kwiatkowskiego, czyli Mariolkę z kabaretu Paranienormalni. Nowy pracodawca Tomka postawił przed nim podobno nie lada wyzwanie i oprócz ról męskich w spotach to właśnie on będzie musiał teraz grać także "chłopa przebranego za babę".
Tomasz Karolak jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych medialnie osób w Polsce i co w zasadzie najważniejsze – jedną z najbardziej lubianych - cytuje dość odważne słowa pracownika telefonii komórkowej tabloid.
Wygłupy na ekranie i "nietypowe" role, z których Karolak jest zresztą znany, przyniosą mu jednak pokaźny zastrzyk gotówki, a to już coś. Dowiadujemy się bowiem, że aktor mógł zarobić na tym przedsięwzięciu nawet pół miliona złotych, a to z pewnością niejedyne źródło dochodu, które ostatnio sobie znalazł.
Myślicie, że Tomek jako "twarz komedii romantycznych" godnie zastąpi kolegę w makijażu i peruce?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!