Pod koniec października głośno było o konflikcie Tomasza Karolaka z senatorem Platformy Obywatelskiej. Okazało się wówczas, że aktor zaciągnął u milionera Roberta Dowhana dług w wysokości 110 tysięcy złotych, o czym polityk nie zapomniał wspomnieć w swoim oświadczeniu majątkowym.
Dowhan wytłumaczył, że Karolak poprosił go o pomoc przy zakupie widowni do teatru IMKA. Tym sposobem senator stał się gwarantem jego leasingu. Choć Tomek początkowo zapewniał, że spłaci raty w terminie, wkrótce Robert zaczął otrzymywać pisma informujące o zadłużeniu.
Mimo że sprawa zdaje się być poważna, aktor początkowo starał się podchodzić do całej sytuacji z humorem. Po namyśle postanowił jednak chyba przejąć się oskarżeniami i odpowiedzieć na zarzuty senatora milionera. Radczyni prawna Karolaka, Filomena Racz przesłała redakcji Business Insider Polska dokument, w którym przekonuje, że "oświadczenie majątkowe Pana senatora Roberta Dowhana zawiera nieprawdziwe treści".
Z treści komunikatu wynika, że leasing za widownię teatru został już spłacony, zatem Dowhan nie jest już jego poręczycielem:
Wobec powyższego cytowana treść rzekomego zobowiązania (niezależnie od jego obraźliwej treści i celu, dla jakiego została rozpowszechniona w oświadczeniu), w ogóle nie powinna znaleźć się w oświadczeniu majątkowym Pana senatora Dowhana. Znalazła się jednak wyłącznie w tym celu, by zaatakować, by doprowadzić do negatywnych ocen społecznych znanego aktora, by uderzyć bezpośrednio w konkretnego człowieka, by piętnować i stygmatyzować - czytamy.
Przedstawicielka Tomka twierdzi zatem, że to, co znalazło się w oświadczeniu, nie jest zgodne z prawdą. Powołuje się między innymi na to, że osobista wierzytelność senatora wobec teatru Imka oraz Karolaka, uregulowana została w porozumieniu z dnia 17 września 2018 roku i co więcej, nie wynosi aż 110 tysięcy złotych:
Wysokość zadłużenia wobec dokonywanej przez Teatr i pana Tomasza Karolaka spłaty nie wynosi wbrew oświadczeniu Pana senatora 110 tysięcy złotych, a kilkanaście tysięcy mniej. Co istotne, fakt, iż wierzytelność pana senatora wyniosła 110 tysięcy złotych ostatecznie została potwierdzona dopiero dnia 3 czerwca 2019 roku.
Radczyni prawna partnera Violi Kołakowskiej donosi, że Dowhan wykorzystując swoją pozycję, zmierza "w sposób ewidentny do rozwiązania swoich osobistych (niezwiązanych w jakikolwiek sposób z funkcją, jaką pełni) sporów publicznie". Według przedstawicielki aktora, milioner kieruje się chęcią "demonstracji swojej władzy i siły słów celem deprecjonowania osoby pana Karolaka":
Bezsprzecznie zatem senator z pełną premedytacją (choć bezrefleksyjnie) wykorzystał ten fakt. Rozpowszechnienie przez senatora w oświadczeniu majątkowym nieprawdziwych informacji, dotyczących nie spłacania przez Teatr i Pana Karolaka przez okres 9 lat leasingu za widownię, który to leasing został spłacony 5 czerwca 2018 roku i zamieszczenie bezpośrednio w treści kłamliwego oświadczenia majątkowego dodatkowego komentarza w brzmieniu: "Wstyd, Panie Aktorze Karolak", obrazuje sposób czytelny, jaki cel zamierzał osiągnąć Pan Dowhan - czytamy.
Puentując: Wstyd, panie senatorze Dowhan! - nawiązuje na koniec do słów polityka radczyni prawna.