Do kin właśnie weszła piąta część filmowego cyklu "Listy do M". W czwartek w Warszawie odbyła się uroczysta premiera komedii romantycznej, na której nie zabrakło Agnieszki Dygant, Piotra Adamczyka i Tomasza Karolaka. Aktor wystąpił u boku swojej 15-letniej córki Leny, która jest owocem jego związku z Violą Kołakowską. Tomasz w rozmowie z Pudelkiem opowiedział, czym obecnie zajmuje się jego pociecha.
ZOBACZ: Premiera "Listów do M. 5": Tomasz Karolak z CÓRKĄ, Agnieszka Dygant, Piotr Adamczyk... (ZDJĘCIA)
Okazuje się, że Lena chodzi do szkoły mundurowej, a dumny tata pochwalił się, że niedawno jego pierworodna skoczyła ze spadochronem. Co ciekawe, podobno dziewczyna nie planuje na razie kariery w show biznesie. Dlaczego zatem pozowała na ściance z tatą? Zdaniem Karolaka był to jej pomysł...
Ja jestem zaskoczony w ogóle, jak słyszałem, jak ona się wypowiada, ja jestem dumnym ojcem, natomiast Lena chciała zobaczyć, chciała spróbować, nie wiąże póki co przyszłości z aktorstwem w żaden sposób, jest w klasie mundurowej. Dwa tygodnie temu skoczyła samodzielnie ze spadochronem. Wczoraj skończyła 15 lat. Chciała zobaczyć, jak jest na premierze filmowej po tej drugiej stronie. Powiedziałem: "Dobrze, nie ma żadnego problemu, możesz pójść ze mną i zobaczysz, z czym to się je" - mówił zachwycony Karolak w rozmowie z Pudelkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktor przyznał również, że jego dzieci od lat zaznajomione są z planem filmowym, bo niemalże wychowywały się w teatrach, odwiedzając tatę w pracy. Karolak cieszy się jednak, że Lena chciała zobaczyć, jak wygląda premiera filmowa od kulis.
Show biznes jest światem złudnym, który de facto nie istnieje. Istnieje realne życie, które polega na tym, że się idzie po zakupy, robi śniadanie, odbiera, rozwozi dzieci, w zależności od tego, kto tam co ma. Ja jako aktor zdaję sobie sprawę, że moje dzieci są wychowywane na styku teatru, filmu i życia takiego prawdziwego. Moje dzieci od dzieciństwa po teatrze biegają, bywają gośćmi na planach filmowych, żeby się z ojcem zobaczyć. Wobec tego mają do tego też prawo, żeby sobie zobaczyć, co to w ogóle jest, z czym to się tak naprawdę je i wyrabiają swoje własne zdanie. Bardzo jestem dumny, że Lena jest tutaj ze mną, akurat na tym filmie, który jest filmem rodzinnym, familijnym, więc tym bardziej promujemy go familijnie - przekonywał.
Mimo że córka na razie nie zastanawia się nad karierą w show biznesie, to Tomasz zamierza ją wspierać, nawet jeśli postanowi pójść w jego ślady. W rozmowie z Michałem Dziedzicem przyznał jednak, że najlepsza rada, jaką może jej dać, to taka, by zawsze pozostała sobą.
Ja dam jej radę, żeby być sobą. Nigdy niczego nie udawać, nie zabiegać o nic, po prostu być sobą - mówił Karolak.
Chcielibyście zobaczyć Lenę na szklanym ekranie?