Krzysztofowi Stanowskiemu bardzo musiał nie spodobać się kierunek, który obrał jego publiczny spór z Kingą Rusin, skoro sięgnął po zdecydowanie najpodlejszą formę prowadzenia debaty, czyli zastosowanie argumentum ad personam. Nie mogąc najwyraźniej uciułać żadnej konkretnej riposty na stawiane przez Rusin zarzuty, Stanowski żachnął się, że jego oponentka ma na jego punkcie "pie***lca", a tak w ogóle jest "rozhisteryzowaną babą". Ani to błyskotliwe, ani nawet zabawne. Raczej po prostu smutne. Teraz do ringu wkroczył kolejny gracz. Również niepałający do Stanowskiego przesadną sympatią - Tomasz Lis.
Przypomnijmy: Tomasz Lis ZACZEPIŁ Krzysztofa Stanowskiego. Poszło o debatę na temat CPK. "Ależ zasadzkę pan na mnie zastawił"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Lis staje w obronie Kingi Rusin?
Choć Lis sam nie zabrał głosu w sporze między swoją byłą małżonką a Stanowskim, to pozwolił sobie zrepostować wpis jednej z użytkowniczek platformy X. Kobieta nie zostawiła na Stanowskim suchej nitki, pisząc, że Rusin "zgasiła go jak kiepa na centralnym".
Oficjalnie pie***lca miałeś na punkcie Natalii Janoszek. Ty to jesteś jednak panienka w męskim ciele. Płakać na X, bo kobieta, która inteligencją bije Cię na głowę, zgniotła Cię jak kiepa na centralnym. Podać pyralginę i chusteczki?
Skoro Lis opublikował komentarz internautki na swoim własnym profilu, pozostaje nam tylko przypuszczać, że w pełni zgadza się z zakomunikowanymi tu spostrzeżeniami. Sądząc zresztą po pojawiających się w sieci komentarzach, znalazłoby się jeszcze wiele osób, które podpisałyby się pod tym wpisem...
Przyszła kryska na Matyska?