Pośród przytłaczającej ignorancji liderów zespołu Bayer Full i rozwydrzonego syna Zenka Martyniuka, Tomasz Niecik prezentuje się jako promień nadziei polskiej branży disco polo. Piosenkarzowi nie tylko udaje się unikać tanich sensacji, ale stara się również wykorzystać swoją popularność w dobrym celu. Ostatnio na przykład promował swoim wizerunkiem adopcję psów.
Jak się okazuje, miłość do zwierząt nie wzięła się u Tomasza z przypadku. Jak sam zdradza, zaszczepili mu ją jego dziadkowie. Co więcej, poza adoptowanymi czworonogami, w posiadłości Niecika znaleźć też można… ptaszarnię. Wokalistka w wolnych chwilach uwielbia ponoć zajmować się swoimi gołębiami, przy których wspaniale się relaksuje.
Wiedzieliście o jego nietypowym hobby?