Nie ma co do tego wątpliwości, że Tomasz Oświeciński stara się jak może, aby ułatwić córce start w show biznesie. Póki co idzie mu to nawet całkiem dobrze. 13-letnia Maja może pochwalić się imponującym jak na swój wiek stażem na serialowym planie. Ostatnie zdjęcia nastolatki opublikowane na instagramowym profilu ojca okazały się już natomiast strzałem w samą dziesiątkę. Internauci się oburzyli, portale zaczęły pisać, darmowa promocja jak się patrzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Oświeciński składa córce urocze życzenia w dzień egzaminu z matematyki
Niektórzy użytkownicy Instagrama mieli do zarzucenia Oświecińskiemu, że pozwala córce chodzić w sukienkach mini i sandałkach na szpilkach. Parokrotnie przez dyskusję przewinął się argument, że dziewczynka wygląda bardziej na partnerkę 50-letniego aktora, a nie jego dziecko. Punktem zapalnym stał się również fakt, że wielu internautów wywnioskowało, że właśnie w takiej stylizacji Maja zamierza wybrać się na egzaminy, gdy w rzeczywistości wybrała o wiele bardziej zachowawczy zestaw, którym pochwaliła się na swoim profilu.
Całe to zamieszanie wyraźnie nie przeszkadzało jednak Oświecińskim. Już w środę Tomasz wrzucił kolejne zdjęcie Mai, która tym razem wpatruje się prosto w kamerę zadziornym wzrokiem. Fotografii towarzyszyły czułe życzenia od rodziców.
Dziś matematyka. Prowadzenia (sic), córeczko. Zdradzę [Ci] wielką tajemnicę matematyki. Zawsze możesz liczyć na rodziców.
Sądząc po komentarzach, niektórzy obserwatorzy Oświecińskiego zaczęli przypuszczać, że aktor tym razem już specjalnie prowokuje, aby narobić więcej szumu.
Lubi Pan podkręcać atmosferę - napisał jeden z użytkowników sieci.
Przypomnijmy: Córka Tomasza Oświecińskiego nie chodzi do szkoły. "Działa poza schematem, ma wolność"
Zapobiegawczo Oświeciński postanowił ograniczyć możliwość dodawania komentarzy, najpewniej, aby nie powtórzyć zamieszania z dnia poprzedniego.
Myślicie, że Maja już ostrzy sobie zęby na jakąś ciepłą posadkę w show biznesie?