Tomasz Oświeciński zdobył sporą popularność za sprawą filmów Patryka Vegi. Swego czasu aktor pojawiał się również w serialu "M jak miłość". Nie jest jednak tajemnicą, że zanim 50-latek zaczął robić karierę w show biznesie, w przeszłości miał poważne zatargi z prawem.
W 1999 roku Tomasz Oświeciński został zatrzymany przez policję. Wówczas usłyszał zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za co skazano go na dwa lata pozbawienia wolności. Po ponad dwóch dekadach od tamtych zdarzeń aktor ma kolejne problemy z prawem.
Tomasz Oświeciński z poważnymi zarzutami
Jak donosi "Super Express", nad 50-latkiem znów zawisły czarne chmury. Tabloid po rozmowie z Prokuraturą Regionalną w Warszawie ustalił, że do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi Osięcińskiemu, który miał dopuścić się oszustw podatkowych. Grozi mu za to nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Podejrzanemu zarzucono popełnienie dwóch czynów – posługiwania się poświadczającymi nieprawdę fakturami oraz narażenie podatku dochodowego na uszczuplenie poprzez zawyżenie kosztów przychodu w złożonej deklaracji podatkowej – informuje rzeczniczka Aleksandra Skrzyniarz w rozmowie z "Super Expressem".
W toku śledztwa ustalono, że w latach 2018-2019 r. Tomasz O. posłużył się do rozliczeń podatkowych w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej poświadczającymi nieprawdę fakturami na łączną kwotę blisko 610 tys. zł. Faktury te wystawione zostały przez spółki, a dotyczyły m.in. świadczeń związanych z obsługą marketingową. Nadto oskarżony w 2019 r. użył wskazanych faktur do rozliczeń podatkowych, czym naraził podatek dochodowy na uszczuplenie w kwocie ponad 100 tys. złotych — dodaje.
Aktor zamierza udowodnić swoją niewinność
Tomasz Oświeciński postanowił zabrać głos w sprawie przedstawionych mu zarzutów i wyraził zgodę na wykorzystywanie jego wizerunku. Aktor w rozmowie z "Super Expressem" wyznał, że stawi się w sądzie, gdzie będzie walczył o swoje dobre imię. Jak dotąd nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy.
Zaufałem nieodpowiedniej osobie, a teraz ponoszę tego konsekwencje. Nie unikam odpowiedzialności, pójdę do sądu i udowodnię swoją niewinność oraz oczyszczę dobre imię — stwierdził Oświeciński.
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Oświeciński mieszka w 400-METROWEJ WILLI: jacuzzi na tarasie, skąpana w złocie łazienka i szafirowe łoże (ZDJĘCIA)