Erotica 2022, szumnie zapowiadana jako "pierwszy polski film Netfliksa", właśnie zadebiutowała na platformie. Obraz jest efektem współpracy pięciu polskich reżyserek z pięcioma uznanymi pisarkami, między innymi z laureatką literackiego Nobla, Olgą Tokarczuk. W rolach głównych wystąpiły m.in. Agata Buzek i Małgorzata Bela.
Produkcja opowiada o losach kobiet w dystopijnej rzeczywistości, w której są one zmuszane do macierzyństwa, a ich seksualność jest piętnowana.
Film był typowany na hit tegorocznej jesieni, a tymczasem pierwsze recenzje wskazują na to, że wyszedł raczej... kit.
Tomasz Raczek zamieścił na swoim oficjalnym profilu na Facebooku recenzję, w której nie zostawił na filmie suchej nitki.
Erotica 2022 to pierwszy polski film fabularny zrobiony specjalnie dla Netfliksa. Niestety okazał się straszliwą klapą. Miało być świetnie, bo zaplanowano ponad dwugodzinny zestaw nowelek zrobionych przez duety niejednokrotnie wybitnych polskich artystek, reżyserek i scenopisarek: Anna Kazejak/Olga Tokarczuk, Anna Jadowska/Grażyna Plebanek, Kasia Adamik/Joanna Bator, Jagoda Szelc/Ilona Witkowska, Olga Chajdas/Gaja Grzegorzewska.
Okazało się, że gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. W tym wypadku kucharek (reżyserek) było pięć i nie wyszedł z tego film, tylko obraz bezpłodnej frustracji. Omijać z daleka!
Sztuka tworzenia nowel filmowych to sztuka sama w sobie. To nie jest to samo, co długi film, tylko krótki. Wyjątkowo ważna jest tu architektura opowieści: konstrukcja, dyscyplina, solidność wykonania w szczegółach. Tymczasem mamy tu nudne, feministyczno-artystowskie mazanie się w duchu dystopii. Bez dowodów ciekawej wyobraźni ani artystycznych osiągnięć. Na końcu zaś ponurą zemstę na mężczyznach, taką jakby "Seksmisję" na śmiertelnie poważnie. Szkoda, wielka szkoda, bo każda z wymienionych pań zasługuje na szacunek i coś lepszego w swojej filmografii - napisał słynny krytyk filmowy.
Raczek ocenił film bardzo nisko, bo jedynie na dwa punkty w dziesięciopunktowej skali. W komentarzach internauci przyznają mu rację.
"Próbowałam obejrzeć - nuda, po prostu nędza bez wyrazu", "W pełni podzielam opinię pana Raczka", "Nudne do tego stopnia, że zasnęłam w połowie. Dzielnie wróciłam, żeby wyrobić sobie zdanie i żałowałam. Strasznie słabe, miejscami żenujące...", "Konkretny gniot", "Czekałam z niecierpliwością na premierę, niestety również się rozczarowałam" - czytamy.
Oczywiście fatalne recenzje nie muszą oznaczać, że Erotica 2022 na siebie nie zarobi. W przypadku filmu 365 dni to właśnie miażdżąca krytyka przyciągnęła widzów z całego świata, dzięki czemu "dzieło" na podstawie książki Blanki Lipińskiej biło na Netfliksie rekordy popularności.
Przypomnijmy: Zagraniczni recenzenci MIAŻDŻĄ "365 dni": "Co za ŚMIETNIK, Jeden z NAJGORSZYCH filmów stulecia"
Myślicie, że tak będzie też w przypadku Erotica 2022?