Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Tomasz Raczek MIAŻDŻY netfliksowy serial z Joanną Kulig: "Nudny, nieudany. RĘCE OPADAJĄ"

146
Podziel się:

Oberwało się też samej aktorce, której wysiłki przed kamerą, zdaniem krytyka, wypadły wyjątkowo marnie. "To jest krok w bok, nic jej nie daje" - stwierdził.

Tomasz Raczek MIAŻDŻY netfliksowy serial z Joanną Kulig: "Nudny, nieudany. RĘCE OPADAJĄ"
Joanna Kulig (ONS, ONS)

Choć w ciągu 13 lat kariery Joannie Kulig udało się stworzyć wiele udanych kreacji aktorskich, to rola w filmie Zimna wojna Pawła Pawlikowskiego miała być dla Polki furtką do międzynarodowej kariery. Po sukcesie obsypanego nagrodami obrazu aktorka z dnia na dzień stała się jednym z największych polskich towarów ekspertowych, zwracając na siebie oczy całego świata. Wisienką na torcie był dla aktorki angaż w produkowanym przez Netfliksa serialu Damiena Chazelle, The Eddy, w którym laureat Oscara za La la land powierzył Asi główną rolę kobiecą.

Zobacz także: Joanna Kulig wspomina casting do serialu "The Eddy": "To był dzień, kiedy Jaś miał przyjść na świat"

Wszystkim wydawało się, że udział w produkcji uznanego reżysera ugruntuje pozycję Kulig w Hollywood, niestety wiele wskazuje na to, że tak się nie stanie. Składający się z ośmiu odcinków miniserial już zbiera na całym świecie niepochlebne recenzje, w których głównie przewijają się zarzuty o dłużyzny, słaby scenariusz, złe zdjęcia i pozostawiające wiele do życzenia aktorstwo. Swoje trzy grosze w temacie postanowił dorzucić znany polski krytyk Tomasz Raczek w wideorecenzji na swoim kanale yotubowym, nie pozostawiając na netfliksowym "tworze" suchej nitki.

To jest nieudany serial, nic z tego nie będzie - podsumował na wstępie. Nawet nie wiem, czy będzie drugi sezon, podobno jest planowany, ale nie ma sensu tego ciągnąć. Ktoś z czterech wątków postanowił zrobić eleganckiego patchworka, ale w ogóle to się nie zszyło.

Zdaniem dziennikarza najsłabiej w The Eddy został przedstawiony wątek kryminalny, który "nie wciąga, a tylko zniechęca do serialu".

To jest zrobione tak, jakby się dziecko bawiło w narysowanie jakiejś intrygi kryminalnej bardzo skomplikowanej, czyli wszystko upraszcza - kontynuował. To się robi tak proste, tak nieciekawe przez swoją przewidywalność i niezręczność prowadzenia tej historii, że ręce opadają. Człowiek się dziwi, jak to możliwe? Netflix taki duży producent, produkcja międzynarodowa, jak w tak wielkiej produkcji jest możliwy tak niezręcznie zrealizowany scenariusz?

Niestety dostało się też samej Kulig. Raczek przyznał, że wysiłki 37-latki przed kamerą wypadły - delikatnie mówiąc - marnie.

Joanna nie została pokazana od najlepszej strony. Rola Mai w "The Eddy" miała być jej krokiem naprzód w karierze światowej, moim zdaniem to jest krok w bok, nic jej nie daje. Jestem pełen podziwu, że w tak błyskawicznym czasie udało jej się opanować tak duży i trudny materiał muzyczny(...), ale efekt nie jest wybitny. Nie chciałbym mieć płyty z materiałem jazzowym z tego filmu z wokalami Kulig do słuchania w domu.

Na koniec Tomasz wyznał z ubolewaniem, że miał trudności z dokończeniem miniserialu, do czego ostatecznie musiał się zmusić.

Miałem taki kryzys przy 6 odcinku, że już naprawdę chciałem przerwać. Diabli z tym, nie oglądam dalej, bo to już było takie nudne, nieudane, takie kwadratowe. No naprawdę jakby ktoś obierał kartofla, odkrawając sześciokąt. Bez odrobiny niuansu, bez wyobraźni, bez odrobiny zręczności w palcach - zakończył.

Naprawdę wyszło aż tak źle?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(146)
WYRÓŻNIONE
mmk
5 lata temu
Uwielbiam słuchać pana Tomasza, naprawdę niesamowita kultura języka i niespotykana dziś wrażliwość, spokój i życiowa mądrość. Pozdrawiam miło!
Ago
5 lata temu
Też mi się wydawało że serial nudny ale jako że udało się do niego dostać rodaczce nie za bardzo się o tym mówi
AnnaM
5 lata temu
Niestety pan Tomasz ma rację. To nie jest wina pani Joasia. Muzyka ok ale film słaby infantylny przewidujący jakby ktoś obierał ziemniaka na kwadratowo. Zgadzam się.
Fjjcjc
5 lata temu
Obejrzałam 20 min i rzeczywiście słaby ,flaki z olejem .Aczkolwiek ja lubię jako aktorkę:) nie jej wina,ze film kiepski przecież ona scenariusza nie pisała
ppp
5 lata temu
Zgadzam się, miałam dużo dobrych chęci, ale ten film jest nuuudny, nie dam rady oglądać dalej. Postać, którą gra J.K. jest mało wyrazista, jest nieatrakcyjna. A my chcielibyśmy ją widzieć jako urocze zjawisko. Nieciekawy scenariusz i kiepska reżyseria.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (146)
Zuzu
5 lata temu
Ten serial to porażka
Rewelacja!
5 lata temu
Świetny serial, dobrze że nie słucham takich raczków bo ominęłaby mnie wielka przyjemność oglądania. 1 odcinek rzeczywiście nie zachęca, ale dobrze że daliśmy drugą szansę. Ten kryminał to tylko poboczność, są historie ludzi, Paryż w dzielnicach do których nie zaglądają turyści, muzyka i niesamowita szczerość. Piękne! Dziękuję ;)
qwe
5 lata temu
W stanach tworzą z 500 seriali rocznie, tylko procent z nich jest dobrych. Nie podniecenia z tym że aktor z polski zagrał w netflixie. Przecież Netflix tworzy strasznie dużo badziewia i filmopodobne produkcje.
Natty
5 lata temu
Pan Tomasz ma rację ja zakończyłam oglądanie na drugim odcinku😟Nuda,nuda ,nuda
Aga
5 lata temu
Co za bzdury. Nic nie zmiażdżył, to nie ten poziom. Polecam zobaczyć kilka recenzji. Można Pana Tomasza nie lubić, ale jego recenzjom trudno odmówić profesjonalizmu, a jego samego trudno nie docenić za kulturę wypowiedzi. Pozdrawiam!
troy
5 lata temu
A mnie bardzo się podobał ten serial, muzyka w nim to istna magia
Ciekawy
5 lata temu
A to Ona była jego reżyserem?
prawda
5 lata temu
Pan Raczek nie zna się na filmach ,tylko tak sobie coś gada i gada aby gadać,
Parias
5 lata temu
Cóż się spodziewać po tworcach La la land Przecież to tez flaki z olejem A prawdziwy aktor potrafi interesująco zagrać wieszak na ubranie
Karcia
5 lata temu
Kulig łapie sie wszystkiego teraz. Nie udało sie podbić Hollywood to trzeba brać co dają....
Alaala
5 lata temu
Oj......coraz częściej nie zgadzam się z opinią Tomasza, wg mnie ta recenzja jest krzywdząca serial. Nie wszystkie argumenty jednak odrzucam. Mam te same odczucia co do wykonania utworów przez Joannę, czyli słaby głos, zbyt mała rozpiętość jjzzowa. Ale ....dwa utwory, prostej linii melodycznej typu dwa serduszka, wykonała REWELACYJNIE. Lecz na jazz... za wcześnie. Zgadzam się również w temacie......sceny z "mamą" Mai. To porażka, trochę wstyd, i dziwię się, że tak dobry reżyser nie zauważył PRZEPAŚCI aktorskiej pomiędzy paniami. Aż mnie zabolało. Joasia jest światową aktorką, natomiast Pilaszewsks posiada manierę "klanu" czy "na wspólnej" , tu się zgadzam z Tomaszem csłkowicie. Obejrzyjcie, a sami ocenicie. Ja zdałam sobie sprawę jak bardzo odstajemy od Zachodu w produkcji seriali. Tej sceny nie powinno być, chociaż była taka krótka. Natomiast reszta.....bardzo dobra! Scenariusz ciekawy, urozmaicony, reżyseria (oprócz sceny z mamusią) świetna, zdjęcia bliskie, kamera dobrze chodzi, jak ktoś napisał, serial wygląda na dokument. I to jego następną zaleta. Dużo tych zalet. Tomasz wyśmiewa łezkę......Tomaszu, co z Tobą? Nawet fantastyczna muza nie dała satysfakcji?
Jaaa
5 lata temu
Podobnie jak w serialu na Nerfliksie do obejrzenia ZBRODNIA. Była najsłabszym aktorem.
Eee
5 lata temu
Powtarzają 1 sezon o mnie się nie martw. Szkoda że j. Kulig zrezygnowała. Była rewelacyjna jak o Igunia
ola
5 lata temu
ma trochę racji, serial niebanalny, ale nudnawy, niestety. Oglądam (został mi 1 odcinek do obejrzenia) dla muzyki, wokal też niespecjalny
...
Następna strona