W ciągu zaledwie kilku dni film Tylko nie mów nikomu braci Sekielskich zdążył niemal całkowicie zawładnąć debatą publiczną w Polsce. O kontrowersyjnym dokumencie mówią zarówno politycy jak i ludzie mediów i show biznesu. Nietrudno też doszukać się realnych konsekwencji opublikowania obciążających prominentne postacie Kościoła Katolickiego materiałów. Zakryto już np. pomnik upamiętniający kustosza licheńskiego sanktuarium, który został ujawniony jako pedofil w koloratce.
W programie Tłit Tomasz Sekielski opisał, jak trudne dla bohaterów filmu było zmierzenie się ze sowimi oprawcami. Dodał jednak, że każdy z nich uznał to przeżycie za niezwykle pomocne, a ich decyzje były podejmowane absolutnie świadomie, po wcześniejszych, wielogodzinnych konsultacjach z twórcami dokumentu.