W szeregach TVP wciąż trwają spore roszady. Jakiś czas temu z programu "Pytanie na śniadanie" zniknęły Małgorzata Opczowska oraz Ida Nowakowska. Natomiast do załogi śniadaniówki dołączyli m.in. Klaudia Carlos, Robert El Gendy, Joanna Górska oraz Robert Stockinger.
Od dłuższego czasu widzowie TVP nie widzieli też Tomasza Wolnego. Jego nieobecność miała być związana z wcześniej planowanym urlopem.
Udajemy się na krótki urlop. (...) W trasę, wychodząc w założenia, że co jest najcenniejszego w życiu? Relacje! Tylko w to warto inwestować, bo tak naprawdę to jest wszystko. Mówimy państwu: do szybkiego kolejnego zobaczenia - przekazał Wolny na Instagramie.
Okazało się, że zapowiadany urlop wcale nie będzie taki krótki. Uwielbiany przez widzów prezenter jakiś czas temu wyjawił, że wraz z rodziną wyjeżdża z Polski na prawie 80 dni. Jak wyjaśnił w specjalnym wpisie, taką wycieczkę obiecał swoim dzieciom jeszcze w czasach pandemii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Wolny zabrał głos ws. dalszej kariery TVP
Tomasz Wolny jest związany z TVP od ponad dekady. Swoją karierę w stacji zaczął od prowadzenia "Telekuriera" w poznańskim oddziale telewizji. Przez 8 lat prezenter w towarzystwie Idy Nowakowskiej współprowadził kultowy program "Pytanie na Śniadanie". Niestety, zdaniem niektórych może wkrótce się to zmienić.
Odkąd media obiegła informacja, że Ida Nowakowska żegna się z TVP, wszyscy zaczęli zastanawiać się, jaki los czeka jej antenowego partnera. Pojawiły się więc plotki sugerujące, że wkrótce los Idy może podzielić 43-latek. W końcu głos zabrał sam prezenter.
Pod jednym ze zdjęć Wolnego na Instagramie już cztery tygodnie temu pojawił się komentarz sugerujący, że dziennikarz zdecydował się uciec z Telewizji Polskiej.
Znikąd, ani przed nikim nie uciekam - odparł stanowczo na zarzuty.
Warto dodać, że na ową odpowiedź zdecydował się tydzień temu. W ciągu 7 dni wszystko mogło się zmienić....