W każdej edycji "Top Model" przychodzi moment, kiedy aspirujący modele i modelki muszą przejść metamorfozy. Najwięcej emocji wśród dziewczyn budzi zawsze obcinanie włosów.
W środowym odcinku uczestnicy obecnej edycji oddali się w ręce fryzjerów, makijażystów i stylistów. Najwięcej emocji wzbudziła metamorfoza Olgi, która zdążyła już zasłynąć w programie z pyskówki z Michałem Pirógiem.
Przypomnijmy: "Top Model". Widzowie krytykują Olgę po KŁÓTNI z Michałem Pirógiem: "ZERO POKORY! Oby jak najszybciej ODPADŁA"
Fryzjer nie patyczkował się z włosami Olgi i obciął je na krótko.
Mam cięty język, to i dobre cięcie też mam. Ale krótkie, kurde - stwierdził Marcin Tyszka, obserwując rozwój wydarzeń.
Wiedziałam, na co się decyduję. Po co wylewać morze łez - stwierdziła ze spokojem aspirująca modelka.
Niestety gdy OIga przejrzała się w lustrze, mina jej zrzedła i łzy jednak poleciały.
Tak goło się czuję, postarzają mnie te włosy. Nie zdawałam sobie sprawy, jak te włosy były dla mnie ważne, wyglądam trochę jak chłopak. Nie jest ok... - mówiła.
Na profilu "Top Model" na Instagramie rozpętała się burzliwa dyskusja na temat fryzury Olgi. Niektórzy uważają, że celowo "oszpecono" wygadaną uczestniczkę.
Dramat; Przesada. Co oni z nią zrobili, masakra!; Jak mogliście ją tak oszpecić?; Ta fryzura to kara za jej niepotrzebne biadolenie i irytujące zachowanie?; Mam wrażenie, że obcięte na złość za sprzeczkę z Pirógiem; Wygląda, jakby pięciolatek wziął nożyczki i ją obciął; Tragedia, fryzjer do zwolnienia! - piszą w komentarzach internauci.
Faktycznie wyszło aż tak źle?
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!