Marta Szulawiak pojawiła się w pierwszej edycji programu Top model. Wiadomo było, że nie wygra, ale producenci chcieli podnieść oglądalność przedstawiając historię jej życia. Jak twierdzi Marta, zarabiała na życie tańcząc w klubie go-go, ponieważ zmusiła ją do tego bieda. Teraz przy okazji promocji programu Seks kup teraz, który prowadzi, znowu wraca do swojej przeszłości.
Na początku pracowałam jako tancerka erotyczna. Wiedziałam, że muszę zarobić określoną kwotę, żeby spłacić kredyty. Nie poszłam tam, aby poimprezować. Najtrudniejsze było dla mnie to, że prowadziłam podwójne życie. Musiałam się ukrywać. O tym, że tutaj pracuję, wiedziały raptem 3 osoby, inaczej bym się przecież spaliła ze wstydu - wyznała w rozmowie z Newseria Lifestyle.