Ewa Farna jako jedna z pierwszych gwiazd promowała ciałopozytywność. Od pozowania w koszulce z napisem "Lubię swoją du*ę" minęło już trochę czasu, który wokalistka poświęciła na dojrzałe wywiady i posty, w których tłumaczyła, że każde ciało zasługuje na szacunek, a nie bycie obiektem obrzydliwych komentarzy.
Ukoronowaniem postawy Ewy Farnej jest piosenka "Ciało", w teledysku do której wystąpiły osoby o niestandardowych rozmiarach i kształtach. W klipie sama Farna pokazała rozstępy: Ewa Farna pokazuje rozstępy w ciałopozytywnym teledysku i wyznaje: "Przez lata moje ciało TYLE WYCIERPIAŁO" (WIDEO)
Piosenkę "Ciało" Ewa Farna zaprezentowała także ze sceny Top of the Top Sopot Festivalu. Piosenkarka wystąpiła w białej dopasowanej sukience przed kolano, na którą zarzuciła beżowy lateksowy płaszcz. Na koniec występu na scenę wyszły bohaterki klipu "Ciało", które Ewa radośnie zapowiedziała, apelując o szacunek dla wszystkich ciał.
Szanujecie przekaz Farnej?