Tegoroczna edycja Top of the Top Sopot Festiwal trwa w najlepsze. We wtorek widzowie zgromadzeni w sopockim amfiteatrze i przed telewizorami mieli okazję podziwiać koncert pod hasłem #SummerVibes. Drugiego dnia festiwalu na scenie Opery Leśnej wystąpili m.in. Kayah, Margaret, Ewa Farna, Agnieszka Chylińska oraz Cleo, tego wieczora wręczono Bursztynowego Słowika i tym razem wyróżniono nim Kwiat Jabłoni. Widzowie wtorkowego koncertu z pewnością nie mogli narzekać na brak muzycznych wrażeń, niektóre z występów wyraźnie nie zachwyciły jednak uczestników wydarzenia. W gronie rodzimych artystów, których sceniczne popisy zostały dość chłodno przyjęte przez internautów, znaleźli się na przykład członkowie grupy Blue Cafe oraz ich interpretacja "Hallelujah" Leonarda Cohena.
Top of the Top Sopot Festiwal. Występ Lady Pank rozczarował widzów
Drugiego dnia Top of the Top Sopot Festiwal widzowie wydarzenia mieli także okazję podziwiać występy grupy Lady Pank. Weterani polskiej sceny muzycznej w Operze Leśnej wykonali kilka największych przebojów ze swojego repertuaru, w tym "Mniej niż zero", "Kryzysową narzeczoną" oraz utwór "Tacy sami". Choć znane prawdopodobnie większości Polaków piosenki porwały sporą część publiczności, niestety nie wszyscy byli pod wrażeniem popisów grupy na sopockiej scenie.
Wielu internautów w komentarzach na oficjalnych profilach TVN oraz festiwalu w Sopocie otwarcie krytykowało wtorkowy występ Lady Pank, a zwłaszcza wokal Janusza Panasewicza. Zdaniem niektórych widzów przeboje grupy, choć ponadczasowe, podczas ostatniego występu nie brzmiały już równie dobrze, co kiedyś.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mam wielki sentyment do Lady Pank, ale to nie był ich najlepszy występ. Niestety Panas grubo mijał się z dźwiękami; Sentymentalnie tak było miło, ale niestety głosowo to już po raz kolejny porażka; Że cooooo? DRAMAT!!! Słuchać się nie dało; Fałsze, fałsze wkradały się Panasewiczowi; Niezapomniany niestety ze względu na wokal p. Panasewicza. Za to p. Borysewicz klasa niezmiennie od lat ta sama; To już nie ten sam zespół, wiek robi swoje. Ale piosenki ponadczasowe, których słucha kolejne pokolenie Kiedyś mój ulubiony zespół. Teraz... kurde, czas na zmianę wokalisty; Ludzie, ja nie rozumiem, o czym śpiewają! Bełkot - pisali internauci na Facebooku.
Występ Lady Pank w Sopocie podzielił internautów
Znalazło się także wielu internautów, którzy mieli zgoła inne zdanie o występie Lady Pank w Operze Leśnej. W komentarzach na facebookowym profilu TVN nie brakowało głosów, że członkowie grupy stanęli na wysokości zadania. Niektórzy zwracali, co prawda uwagę na drobne niedociągnięcia wokalne, jednocześnie zapewniali jednak, iż nie przeszkadzały im one w zabawie przy ulubionych utworach.
Najlepszy występ wieczoru; Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Występ, jak występ, ale piosenki ponadczasowe i wielopokoleniowe; Jak dla mnie super występ; (...) Były momenty, że dźwięki troszkę gdzieś tam nie grały, ale fajnie było posłuchać ich piosenek; Klasa sama w sobie; Uwielbiam ich. To, że ktoś pisze, że śpiewał niezbyt czysto, to mi nie przeszkadzało. Wróciły czasy młodości, jak bawiłam się przy ich utworach; Dali radę (jak zawsze) - chwalili muzyków widzowie.
Oglądaliście występ Lady Pank w Sopocie?