Mariusz Treliński zaistniał w show biznesie głównie dzięki związkowi z Edytą Herbuś. Ona ograniczyła pojawianie się na ściankach, zaczęła brać lekcje aktorstwa i opowiadać o swojej miłości do opery. On z kolei częściej pojawia się na salonach i stał się aktywniejszy w sieci. Zobacz: Herbuś na wakacjach "oczami ukochanego" (FOTO)
Reżyser od dłuższego czasu robi karierę w Stanach Zjednoczonych. Wygląda na to, że jego sukcesy zostały dostrzeżone, otrzymał nominację do nagrody International Opera Award w kategorii dla najlepszego reżysera. Chwali się, że jest łącznikiem między kulturą europejską, a amerykańską.
Wiozę do Nowego Jorku trupa Europy. Często w Ameryce ludzie sztuki nazywani są euro-śmieciami. Dostrzeżono nas. Przynoszę z Europy wieści do Ameryki. Ameryka krótko żyje w kulturze, my mamy dużo więcej do powiedzenia.
Ciekawe, czy "wiezie" też Edytę Herbuś.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news