Sara Boruc znana jest ze swojego oryginalnego stylu. Marynarki oversize, spodnie o nietypowym kroju, przeskalowane płaszcze i nietypowe dodatki to elementy, po których celebrytkę można rozpoznać z daleka. Żona polskiego bramkarza nie tylko sama nosi "trudne" trendy, ale też lansuje je w kolekcjach swojej autorskiej marki The Mannei. Projekty polskiej WAG nosi między innymi sama Irina Shayk.
Projektantka i ikona stylu nie mogła pozostać w tyle za brylującą na paryskim fashion weeku Anną Lewandowską. Sara Boruc te wybrała się na pokaz isabel Marant i też włożyła obszerny płaszcz, decydując się jednak nie na model od Magdy Butrym, a własny projekt. Dobrała do niego buty, które stały się obiektem gorącej dyskusji na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sara Boruc w futrzanych sandałkach. Kosztują fortunę
Sara Boruc w stylizacji, którą włożyła na pokaz Isabel Marant na paryskim tygodniu mody, przełamała wszelkie modowe konwencje. Nie dość, że celebrytka zestawiła sandałki na obcasie od Khaite z ciężkim płaszczem ze skóry, to jeszcze wybrała model butów wykonany… z futra. Sara Boruc – jak przystało na podążającą swoimi ścieżkami trendsetterkę – postanowiła włożyć do odkrytego obuwia rajstopy. Co więcej – czarne, kontrastujące w dość oryginalny sposób z białymi butami. Zastanawiacie się, ile mogą być warte takie modne sandałki? Identyczny model w czarnej wersji kolorystycznej kosztuje aktualnie w sklepie marki Khaite ponad 7300 zł. Fani Sary są wniebowzięci.
"Ty to nawet jak se maskotki na stopy założysz to wyglądasz z klasą", "Naprawdę, nawet te puszyste kurczaczki na stopach obroniłaś" - piszą pod postem.
Zgadzacie się?
AUTOPROMOCJA. Artykuł powstał we współpracy z redakcją Domodi.pl.