Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Trener personalny gwiazd wspomina Jacka Kramka: "Nie ma wątpliwości, że się PRZEPRACOWYWAŁ"

125
Podziel się:

Współpracujący między innymi z Julią Wieniawą czy Michałem Szpakiem Tadeusz Gauer opowiedział o kulisach znajomości z kolegą z siłowni, Jackiem Kramkiem, a także okolicznościach, w jakich dowiedział się o jego przedwczesnej śmierci.

Trener personalny gwiazd wspomina Jacka Kramka: "Nie ma wątpliwości, że się PRZEPRACOWYWAŁ"
Tadeusz Gauer wspomina Jacka Kramka (Instagram)

20 lipca media obiegła smutna wiadomość o śmierci trenera personalnego i przyjaciela wielu gwiazd świata fitnessu, Jacka Kramka. Sportowiec odszedł niespodziewanie w wieku zaledwie 32 lat. Wieść poruszyła licznych znajomych trenera, w tym kilkoro celebrytów, którzy pożegnali Jacka za pośrednictwem Instagrama.

Jedna z jego podopiecznych i bliska znajoma Jacka, Anna Skura, wyjawiła w rozmowie z Faktem, że 32-latek wyczekiwał przyjścia na świat swojego dziecka. Kilka dni po śmierci Kramka siostra mężczyzny potwierdziła krążące od kilku dni pogłoski, że jej brat nie przeżył udaru.

Zobacz także: COVID-19 a objawy neurologiczne. Niepokojące analizy naukowców

Teraz na wspomnienia o zmarłym sportowcu na łamach Faktu zdecydowała się inna osoba pracująca w branży fitness, Tadeusz Gauer. W rozmowie z tabloidem trener takich gwiazd, jak Julia Wieniawa, Dawid Kwiatkowski czy Michał Szpak przyznał, że jego przyjaciel był tytanem pracy.

Nie ma wątpliwości, że Jacek się przepracowywał. Zresztą oboje mieliśmy ten sam problem. Ale jeżeli ktoś naprawdę kocha to, co robi i to jest jego pasja, to ciężko jest nie pracować dużo, bo nie czuje się wtedy, że pracuje się za dużo. To po prostu sprawia przyjemność. Więc jeśli ktoś mnie zapyta o to, czy Jacek za dużo pracował - odpowiem, że oczywiście, że tak. W jego wypadku to było coś więcej, niż jedynie zarabianie pieniędzy. To była pasja. On kochał tych ludzi.

W dalszej części wywiadu Gauer stwierdził, że Kramek troszczył się o swoje zdrowie i starał się go nie narażać.

Myślę, że dbał o swoje zdrowie. Oczywiście nie znam szczegółów, bo to są prywatne sprawy, kto jak się prowadzi poza pracą, w domu, w zamkniętych czterech ścianach. Tego tak naprawdę nikt nie wie. Ja wiem tyle, ile widziałem na siłowni. Wiem, że trzymał dietę, dbał o nawodnienie, trenował. Na siłowni wyglądało na to, że się bardzo zdrowo prowadził. Każdy trener, który poważnie traktuje swoją pracę i jest odpowiedzialny za swoich podopiecznych, musi się dobrze prowadzić.

W jego przypadku to była raczej walka o regenerację - kontynuował. Starał się znaleźć wolny czas na odpoczynek. Nawet rozmawialiśmy kiedyś o tym, że brakuje nam regeneracji. Uznaliśmy, że praca 6 dni w tygodniu to jest lekka przesada. Robiliśmy sobie nawet taki challenge, żeby nie pracować w weekend. Chcieliśmy się wzajemnie zmotywować, żeby nie pracować w weekendy.

Tadeusz opowiedział też o okolicznościach, w jakich dowiedział się o śmierci kolegi. Na początku trener nie chciał wierzyć w pogłoski o odejściu Kramka.

Dowiedziałem przez znajomych, którzy z nim trenowali, i którzy też kolegują się ze mną, że chyba coś jest nie tak, bo ktoś usłyszał jakieś plotki, że coś się stało. Ja tak naprawdę plotkom nigdy nie wierzę i lubię suche fakty, dlatego, dopóki czegoś się nie dowiedziałem na 100 procent, to nie chciałem w to wierzyć.

Raczej liczyłem na to i wierzyłem, biorąc też pod uwagę, że Jacek był zawsze pełen energii, że po prostu źle się czuje. Myślałem, że może zachorował na coś albo ma jakiś problem, ale zaraz wyzdrowieje. Jak zobaczyłem pierwsze relacje na Instagramie, że Jacek odszedł i nawet jak już słyszałem z potwierdzonych źródeł, że nie żyje, to wciąż w to nie wierzyłem. Nie chciałem tego słyszeć i nie chciałem tego wiedzieć.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(125)
WYRÓŻNIONE
Karina
3 lata temu
Dziś jestem 46 letnią kobietą i żoną faceta o średniej budowie ciała,ale 25 lat temu miałam chłopaka który był "najwiekszy" w mieście.Gora mięśni prosto z siłowni.Wszyscy się na niego gapili.Wszystko fajnie,ale jego zycie kręciło się tylko wokół siłowni,piersi z kurczaka,ryżu i cukru.Nawet ja nie wierzyłam,że można być tak umięśnionym z samego odżywiania i siłowni.Zlapalam go kiedyś znienacka jak wstrzykiwał sobie coś w udo.Później już się nie krył przede mną,że jedzie na wszelkich możliwych gów..ch. Dziś ma 55 lat i jest jeszcze większy niż był.Nigdy się nie ożenił bo kocha tylko siłownię.Pytany o dzieci mówi,że przez te świństwa których się nabrał przez całe życie jest bezpłodny. Mówi,że siłownia zabrała mu wszystko w życiu...Czasem to trzeba leczyć jak każdy nałóg.
Wiki
3 lata temu
Teraz każdy pseudo celebryta mądry. Przestańcie wycierać sobie mordy zmarłym . To jest naprawdę skandal!
ekhm
3 lata temu
miał na myśli: przekoksował?
Emi
3 lata temu
Szkoda chłopaka. Bardzo szkoda !
Zuzia
3 lata temu
Dbajmy o siebie ❤️ Kondolencje dla rodziny
NAJNOWSZE KOMENTARZE (125)
alicja
3 lata temu
Za dużo biorą różnych suplementów na przyrost mięśni i tak się to konczy
Tom
3 lata temu
Chińska meta
Mag
3 lata temu
A ze szczepieniem czemu nikt nie łączy jego śmierci?
Miła
3 lata temu
Szczypawka niestety weszła za mocno 🤷
Emma
3 lata temu
Zablokujcie komentarze, jak Interia.
Kora
3 lata temu
i tak jeszcze dodam, że przypadkiem trafiłam na wywiad w fakcie bodajże z tym trenerem i treści tu cytowane są wyrwane z kontekstu. ja całość odebrałam ogółem tak, że facet był pracowitym, kompetentnym pasjonatem, bardzo sympatycznym.
smyk
3 lata temu
nikt juz dzis nie uwierzy ze takie mieśnie robi się na czysto, niestety to sport wyczynowy i zeby byc na szczycie jako zawodowiec trzeba cos do diety dodac. Ale co sie stalo naprawde nie wiemy, tak czy siak szkoda.
Bejb
3 lata temu
Tadek. Daj spokój. Wszyscy wiemy, ze sam jestes pracoholikiem. Mam nadzieje, ze ta tragedia zmieni coś w życiu tych co pracują za długo i wciskają w siebie podejrzane substancje.
beatricze 52
3 lata temu
zaszczepil sie
Dudi
3 lata temu
Facet jest nie do poznania gdy patrzymy na zdjęcia. W przeciągu kilku lat twarz nie do poznania. Uszy , zarost , szczęka same tak z siebie się nie zmieniają.
Nick
3 lata temu
Koksiarz
NigdyWięcej
3 lata temu
Przepracowywał ... Polecam kanał Stalowy Szok na YT, lub artykuły Knife'a na SFD. Facet walił końskie dawki sterydów (patrz wielkie i kulista aktony jego barków). Wielu kulturystów odchodzi bardzo młodo - przeważnie właśnie wylew lub serce ... Taka cena.
anka
3 lata temu
jak sie koles tak napinal non stop wszedzie, to nie dziwie sie ze cos pyklo
pola
3 lata temu
I zdrowe jedzonko nie pomogło? Po co kit wciskać ludziom..? Wszystko z umiarem
...
Następna strona