Conchita Wurst, zwyciężczyni Eurowizji, dała pierwszy koncert w swym ojczystym kraju od czasu wygranej. W Wiedniu pojawiło się tysiące fanów brodatej drag queen, a zwycięstwa gratulował jej sam kanclerz Austrii, Werner Faymann. Tym razem zaprezentowała się w eleganckiej, biało-czarnej sukience i oczywiście butach na obcasie. Wśród fanów powiewały tęczowe flagi. Pojawiły się też… sztuczne brody.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.