Związek aktorki Anny Cieślak i rozdającego przepustki do kariery w TVN Edwarda Miszczaka kwitnie. Para, o której romansie Pudelek doniósł jako pierwszy, jest już na etapie narzeczeństwa. Dyrektor programowy stacji nie marnował czasu w te wakacje i zabrał ukochaną na romantyczny urlop, którego punktem kulminacyjnym było wręczenie Annie pierścionka zaręczynowego.
Edward wszystko zaplanował już wcześniej - przy wybieraniu destynacji miał w głowie, że musi to być bardzo romantyczne miejsce. Ania jest oszołomiona szczęściem. Edward naprawdę ją zaskoczył, mimo że rozmawiali o ślubie. Nie spodziewała się jednak, że tak pięknie i romantycznie wszystko zorganizuje - mówił nasz informator.
Para planuje już ślub, ale zanim do niego dojdzie, mamy szansę zobaczyć nowy wizerunek Miszczaka, o którego zdrowie i formę bardzo dba teraz świeżo upieczona narzeczona. Jak pisze "Rewia", Cieślak, która kilka miesięcy temu wprowadziła się do Edwarda, bardzo się stara, by jej przyszły mąż zdrowo się odżywiał i dbał o siebie. Aktorka ma ponoć sama gotować narzeczonemu zdrowe, domowe posiłki i dogadzać mu w kuchni tak, by z przyjemnością jadł przygotowane przez nią potrawy.
Zabiegany dyrektor programowy do tej pory nie przykładał wagi do regularnych posiłków. Mając przy sobie znającą się na gotowaniu partnerkę, docenił, jak ważna jest zdrowa dieta. Ale posiłki to nie wszystko - podobno Anna zna się też na dobroczynnym działaniu ziół i stara się, by jej narzeczony regularnie popijał zdrowe napary.
Wie o nich wszystko, orientuje się, co na jakie przypadłości działa i często parzy sobie i ukochanemu ziołowe herbatki - twierdzi informator "Rewii".
Pasują do siebie?