Swego czasu Chris Brown miał wielką szansę stać się współczesną legendą muzyki, a pełni nadziei krytycy wieszczyli mu karierą na miarę Michaela Jacksona. Niestety, dziś bardziej niż ze swojej twórczości muzycznej Amerykanin znany jest z kolejnych skandali z przemocą w tle oraz awantur, które wszczyna przy każdej możliwej okazji (a czasem i bez okazji). Do piosenkarza na stałe już przylgnęła łatka "damskiego boksera" po tym, jak notorycznie rozładowywał agresję na swoich partnerkach, kilkukrotnie dopuszczając się gwałtu na fankach.
Żeby było ciekawiej, dokładnie rok wcześniej 30-latkowi zarzucono molestowanie seksualne, tym razem - ze szczególnym okrucieństwem.
W kwietniu tego roku w mediach pojawiła się informacja o ciąży partnerki rapera, Ammiki Harris, z którą raper spotyka się od 2015 roku. Choć 20 listopada na świat przyszedł syn rapera, Aeko Catori, Brownowi nie przeszkodziło to, żeby 23 dni później wybrać się ze "znajomą" na imprezę w Miami i przez cały wieczór dodawać z nią intymne zdjęcia.
Okazuje się, że niewinny wypad z modelką na clubbing nie zaważył na związku Chrisa z Harris, o czym świadczyć może post, który pojawił się w niedzielę na jego profilu instagramowym. Rozczulająca fotografia przedstawia poruszonego gwiazdora ze śpiącym synkiem na piersi. Jak podaje portal Hollywood Life, wokalista "świetnie odnajduje się w roli ojca" i - tym razem - planuje podjąć się wychowania dziecka.
"Chris jest zakochany w swoim synu i bardzo wdzięczny ukochanej za sprowadzenie go na ten świat" - donosi źródło Hollywood Life. "W te święta zamierza bezwstydnie rozpieszczać Ammikę i Aeko"