Donald Tusk na konferencji prasowej kończącej szczyt Partnerstwa Wschodniego został zapytany o rosyjskie wpływ w UE w kontekście jego niedzielnego komentarza. "Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawiłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media - strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie" - napisał wówczas przewodniczący Rady Europejskiej. "Jeśli chcemy chronić samych siebie, jeśli chcemy pomagać naszym partnerom z Partnerstwa Wschodniego, powinniśmy po pierwsze być świadomi zagrożeń wewnątrz UE. Z tego powodu starałem się również zaalarmować rodaków" - skomentował Donald Tusk. Przekonał Was?