Wygląda na to, że najkrótsza kariera w historii TVN właśnie dobiegła końca. Psycholog Rafał Olszak lada moment miał wystąpić w Ślubie od pierwszego wejrzenia jako nowy związkowy ekspert i pewnie by mu się to udało, gdyby internauci nie zwietrzyli zawczasu, jakimi poglądami ów znawca ludzkiego umysłu dzieli się w sieci pod swoim nazwiskiem. W skrócie - teorie na temat braku wygody spowodowanej korzystaniem z prezerwatywy czy ocenianie wartości mężczyzny po samochodzie, jaki posiada, niespecjalnie spodobały się internetowej społeczności. Oświadczenie o wydaleniu Olszaka z programu było zaledwie kwestią czasu.
O zakończeniu współpracy z Olszakiem w końcu poinformowała firma produkcyjna odpowiedzialna za Ślub - EARLGREY. Nawet oficjalne oświadczenie nie przekonało jednak terapeuty głoszącego mizoginistyczne poglądy, który za pośrednictwem swej ulubionej platformy społecznościowej dalej dawał znać, że mimo wszystko nie sądzi, aby zrobił coś niewłaściwego i nadal chciałby być pokazany w programie, do którego nagrania przecież zostały już zakończone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszelkie złudne nadzieje Olszaka musiało ostatecznie rozwiać biuro prasowe TVN Warner Bros. Discovery. W rozmowie z Wirtualną Polską przedstawiciele stacji potwierdzili, że żaden z widzów Ślubu nie będzie narażony na kontakt z przemyśleniami "eksperta". Fragmenty z jego udziałem zostaną zwyczajnie wycięte.
Rafał Olszak odbył rozmowę z producentem. Umowy nie zerwano, ponieważ nie było takiej potrzeby - w każdym kontrakcie producent programu zastrzega sobie prawo do edycji materiału i wprowadzania w nim zmian. Rafała Olszaka nie będzie w nowej edycji programu. Chociaż cała seria została już nagrana, odcinki zostały przemontowane.
Przypomnijmy: (Już były) ekspert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" twierdzi, że wcale NIE WYRZUCILI go z programu: "OBOWIĄZUJĄ UMOWY"
Spodziewaliście się tak stanowczej reakcji?