Jeszcze do niedawna to Filip Chajzer stał za większością gaf popełnionych na planie polskich programów śniadaniowych. Rozgłosu pozazdrościli mu jednak najwyraźniej znajomi z pracy, samodzielnie dając w ostatni wtorek popis absolutnego braku wyczucia. Annie Kalczyńskiej i Andrzejowi Sołtysikowi nie przypadł do gustu laureat pierwszego miejsca w plebiscycie na "najprzystojniejszego mężczyznę na świecie", czym postanowili podzielić się na antenie. Kłopotliwemu wydźwiękowi rozmowy zdecydowanie nie pomógł koszmarnie tendencyjny materiał wideo, w którym "przeciętni Polacy" mogli naubliżać urodzie Koreańczyka.
Temat przeszedłby pewnie bez większego echa, gdyby nie oddani fani "najprzystojniejszego" mężczyzny - Jeona Jungkooka z południowokoreańskiego zespołu BTS. Okazuje się, że niesmak wywołany fragmentem programu był na tyle duży, że stacja nie miała innego wyboru i musiała wydać w tej sprawie oświadczenie.
TVN i Discovery przepraszają Pana Jeona Jung-kooka, Pana Junga Ho-seoka, pozostałych członków i fanów zespołu BTS oraz K-popu, a także wszystkich, których uraził materiał wyemitowany w "Dzień Dobry TVN" w dniu 28 stycznia br. oraz zachowanie prowadzących to wydanie programu. Wydźwięk audycji był całkowicie niezgodny z wartościami, które wyznajemy jako firma - czytamy na oficjalnej stronie TVN.
Przypomnijmy: Anna Kalczyńska broni swoich słów o urodzie Jungkooka z BTS: "Reprezentuje MAŁO MĘSKI typ urody i tego się będę trzymać"
Stacja postanowiła nie poprzestawać wyłącznie na przeprosinach. Włodarze TVN planują bowiem przeprowadzić w sprawie skandalu "postępowanie wyjaśniające".
Dlatego rozpoczęliśmy wewnętrzne postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie powtórzyły się w przyszłości - głosi oświadczenie.
Myślicie, że Kalczyńska i Sołtysik wylądują na dywaniku u szefostwa?