Widzowie TVN dopiero co musieli przepracować rozstanie z aż pięcioma gospodarzami pasma śniadaniowego, a stacja już wzięła się za kolejne "porządki". Wygląda na to, że nawet największe dziennikarskie gwiazdy z Wiertniczej nie mogą być w stu procentach pewne swojej przyszłości. Tym razem zmiany zaszły w popularnej Uwadze!. Jak dowiadujemy się z facebookowego profilu, z formatem pożegna się dwóch głównych prowadzących.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmiany w "Uwadze!" TVN. Więcej ich już nie zobaczymy
Z oficjalnego komunikatu dowiadujemy się, że programu już dłużej nie będzie prowadzić ani Zbigniew Łuczyński, ani Tomasz Kubat. Oczywiście nie poinformowano, która ze stron zadecydowała o rozwiązaniu współpracy.
Chcieliśmy bardzo podziękować Zbigniewowi Łuczyńskiemu oraz Tomaszowi Kubatowi za wieloletnią współpracę, oddanie i zaangażowanie. Za to, że wszyscy mogliśmy czerpać z ich wiedzy i dziennikarskiego doświadczenia. Zdobyli zaufanie widzów, spotykali się z nimi, rozmawiali, nieśli pomoc i dawali nadzieję. Zawsze profesjonalnie, z sercem i życzliwością. Nasze drogi rozchodzą się, ale wierzymy, że czekają na Was dalsze sukcesy zawodowe.
Stacja podkreśliła przy tym, że nie cały zespół "poszedł do wymiany". Widzowie wciąż będą mogli oglądać niektóre znajome twarze. Do tego zapowiedziano debiut pierwszej kobiety w roli gospodyni Uwagi!.
Rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego sezonu, który wróci na ekrany w nowej formule i z nowym składem prowadzących, którzy wraz z Ryszardem Cebulą będą relacjonować ważne społecznie sprawy. Jesienią dołączy do zespołu Daria Górka, pierwsza kobieta w roli prowadzącej program "Uwaga" oraz nasi dotychczasowi reporterzy Tomasz Patora i Jakub Dreczka, którzy będą łączyć rolę gospodarza programu z pracą reporterską w terenie, pozostając blisko codziennych ludzkich spraw.
Widzowie TVN nie chcą zmian
Jak można było przewidzieć, widzowie, którzy przez lata mogli oswoić się z obecnością Łuczyńskiego i Kubata na ekranie, nie są szczególnie zadowoleni ze zmian.
Jeżeli prowadzący odeszli z własnej woli, to rozumiem, natomiast jeżeli to decyzja TVN to będziecie tracić na tym. Bo idealnie pasowali do tego programu; Nie znam powodu ich odejścia, ale mimo wszystko wielka strata TVN-u. Mega dziennikarze z pasją i zawziętością. Niewielu takich jest - czytamy w komentarzach pod oświadczeniem na Facebooku.
Myślicie, że te drastyczne zmiany faktycznie pomogą TVN-owi stanąć na nogi?