Kiedy w lutym tego roku prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę skutkującą przekazaniem prawie 2 miliardy złotych dotacji dla mediów publicznych, spotkało się to z ostrą reakcją nie tylko polityków opozycji, osób publicznych, w tym gwiazd i celebrytów, ale też znacznej części społeczeństwa. Sytuację pogarszał fakt, że opozycja wnioskowała o przekazanie tych środków na wsparcie szpitali onkologicznych, ale ostatecznie pieniądze trafiły na Woronicza.
ZOBACZ: Kinga Rusin APELUJE do Andrzeja Dudy: "Czy odetnie się pan od tego hejtu TVP, wetując ustawę o przekazaniu 2 miliardów na jej działania?"
Tak wysoka i znacznie wyższa niż w poprzednich latach dotacja była tłumaczona przez wnioskodawców koniecznością wypłaty rekompensaty abonamentowej za lata 2018 i 2019. Okazuje się, że PiS będzie ubiegać się o to, by media publiczne w 2021 roku znów dostały dotację w olbrzymiej kwocie 2 miliardów złotych. Tym razem, nie jak było do tej pory, za sprawą ustawy, a poprawki do budżetu. Taką złożył poseł partii rządzącej Henryk Kowalczyk i już w czwartek trafiła ona do sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Projekt ustawy budżetowej, z wszystkimi zaopiniowanymi poprawki, trafi kolejno pod obrady Sejmu, a później Senatu.
Jeśli poprawka zostanie przyjęta, w 2021 roku TVP i Polskie Radio znów dostaną prawie 2 miliardy dotacji. Co więcej, ta kwota zostanie wpisana w budżet, a nie forsowana ustawą, co wykluczy ewentualność prezydenckiego weta. W kuluarach od dawna mówi się, że Andrzej Duda uzależnił wówczas podpisanie ustawy od dymisji Jacka Kurskiego. Tak faktycznie się stało, ale Kurski szybko wrócił na stanowisko prezesa TVP.
Projekt budżetu na 2021 rok przygotowywany był latem tego roku, kiedy rządzącym wydawało się, że pandemia koronawirusa jest pod kontrolą i, jak przekonywał Mateusz Morawiecki, już nie trzeba się jej bać. Jesienią rzeczywistość szybko zweryfikowała te optymistyczne prognozy, ale nic nie wskazuje na to, by miałoby to zmienić coś w zamiarach wobec dotacji dla TVP.
Idą po bandzie. Nie liczą się z niczym. Za nic mają opinię publiczną, potrzeby związane z pandemią. Proponują nowe wyższe podatki, bo budżet się nie domyka, a do tego chcą z niego przekazać 2 mld zł dla TVP - skomentował poprawkę do budżetu poseł KO PO Janusz Cichoń w rozmowie z serwisem money.pl.
Czekacie na kolejne produkcje TVP?