Spore kontrowersje w sieci budzi materiał TVP Info, który poświęcony był świętom Polaków w USA. W relacji przygotowanej przez Rafała Stańczyka i Joannę Pinkwart możemy zobaczyć, jak reporter rozmawia z Krystyną Ahrens, właścicielką sklepu z polską żywnością w Waszyngtonie. Uwagę widzów zwróciła dość nieudolna próba zamazania serduszka WOŚP, które zdobiło ubranie pani Krystyny. Gdy rozmówczyni dziennikarza TVP znajdowała się na pierwszym planie, symbol WOŚP był "zablurowany" niemal przez cały czas. Telewizja Polska postanowiła skomentować ten dziwny zbieg okoliczności...
Intencją dziennikarzy nie było "zamazywanie serduszka WOŚP". Jest ono widoczne w materiale. Chodziło o przesłonięcie znaku handlowego, który rozmówczyni miała na ubraniu oprócz logo WOŚP. Jednak wskutek niedokładnego montażu na sekundę został przesłonięty także znak WOŚP - czytamy na oficjalnym twitterowym koncie Wiadomości TVP.
Co do intencji realizatorów materiału wątpliwości nie ma sam Jurek Owsiak, który odniósł się do doniesień o zamazywaniu znaku WOŚP.
Miałem nadzieję, że czas świąt to czas z ciepłymi życzeniami w każdym kierunku, a jednak nie do końca. Ze swojej strony autorom tego newsa TVP z Waszyngtonu świątecznie życzę zdrowia i przyjaźni w sercu - napisał na Facebooku.
Owsiak zdradził też, że wysyłał bohaterce materiału komplet kolorowych koszulek WOŚP i podziękował za angażowanie się w akcję.
Przypomnijmy, że na początku 2017 roku TVP wymazało serduszko WOŚP z kurtki posła PO. TVP pokazywała tez krytyczne materiały o Przystanku Woodstock organizowanym przez Fundację WOŚP.
Wierzycie w tłumaczenie TVP?