Po tym, jak Bartek Kasprzykowski desperacko "bronił honoru" swojej żony Tamary Arciuch i publicznie stwierdził, że Twoja Twarz Brzmi Znajomo to "bagno telewizji", jurorzy mieli prawo być nieco zdystansowani wobec aktorki. Widzowie zastanawiali się, czy osobliwy rant Kasprzykowskiego jakoś przełoży się na oceny przyznawane przez Katarzynę Skrzynecką, której oberwało się najbardziej...
Można było odnieść wrażenie, że w trzecim odcinku show jurorka rzeczywiście mści się na Arciuch. Jako jedyna przyznała jej za występ zaledwie 2 punkty. W sieci zawrzało, a internauci zgodnie uznali, że była to niesprawiedliwa ocena. Celebrytka najwyraźniej czyta komentarze i w piątym odcinku show postanowiła się nieco zrehabilitować.
Gdy przebrana za 50 Cent'a Arciuch skończyła "rapować" utwór Many Men, Kasia była zachwycona. Później jako jedyna z jury przyznała jej najwyższą notę - 10 punktów.
Tam nie było żadnej szansy, żeby domyśleć się, że w środku jest kobieta. Nie wiem co mam ci powiedzieć, bo jestem pod takim wrażeniem… „kopra” mi opadła - stwierdziła Katarzyna Skrzynecka.
Wielki szacunek, nieprawdopodobna aktorska kreacja - dodał Kacper Kuszewski.
Arciuch vel 50 cent wyglądała na wzruszoną... Myślicie, że już pogodziła się ze Skrzynecką?