Twórcy programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" postanowili zorganizować 20. edycję show z wielkim rozmachem, zapraszając do udziału laureatów poprzednich serii. Prawdopodobnie zabrakło im jednak chętnych wśród dawnych zwyciężczyń. Brakujące miejsce w obsadzie uzupełniła Barbara Kurdej-Szatan, która kilka sezonów wstecz uplasowała się na 2. miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Barbara Kurdej-Szatan rozczarowała widzów
Zgodnie z tradycją programu, uczestnicy z mniejszą liczbą punktów, którzy plasują się w dolnej części tabeli końcowej, w ostatnim odcinku występują w duetach. Odtwarzająca wyłącznie ciemnoskóre postaci Aleksandra Szwed i towarzysząca jej Barbara Kurdej-Szatan wcieliły się w ikony popowej sceny, Rihannę i Britney Spears, które spotkały się na scenie tylko raz, podczas gali Billboard Music Awards w 2011 r.
Ich interpretacja przeboju "S&M" podzieliła fanów formatu. Z jednej strony docenili starania aktorki znanej z "Rodziny zastępczej", która w ich opinii wyraźnie zbliżyła się do artystki z Barbadosu. Jej starsza o 5 lat koleżanka nie mogła liczyć na równie entuzjastyczne opinie.
Dopóki śpiewała Ola to było show, po wejściu Basi zrobił się odpust; Rihanna jeszcze ujdzie ale Britney... no nie; Baśka beczała niczym koza o imieniu Zenek; Ola barwowo czad, Basia zrobiła lekki pastisz Britney. Zamiast niej w edycji powinna być inna osoba, choćby jeden z wielu zwycięzców; Najsłabszy wystep, gdyby nie Kurdej-Szatan to by było ok, a tak - masakra; Basia była Basią i nie zbliżyła się do Britney Spears - grzmiali w komentarzach.
Faktycznie wyszło aż tak źle?
ZOBACZ TEŻ: Finał 20. edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Oto przegląd NAJGORSZYCH występów w historii programu (WIDEO)