Allan Krupa stawiał pierwsze kroki w show biznesie kilka lat temu, a dziś w blaskach fleszy czuje się jak ryba w wodzie. 19-latek jest owocem burzliwego małżeństwa Edyty Górniak z Dariuszem Krupą. Młodzieniec nie kwapi się jednak do poprawienia relacji z ojcem. Najważniejsza jest w tym momencie dla niego kariera, którą prężnie rozwija. Allan rozkręca imprezy jako DJ, ma na koncie kilka autorskich utworów, a zaledwie kilka miesięcy temu zaliczył wielki telewizyjny debiut, występując u boku słynnej mamy na "Sylwestrze Marzeń" TVP.
ZOBACZ: Internauci rozczarowani wokalnymi popisami Allana Krupy na "Sylwestrze Marzeń": "PIĘKNY PLAYBACK"
Mieszane opinie na temat artystycznych poczynań nie demotywują Allana, który nieustannie walczy o wzniesienie swojej kariery na wyżyny. Ostatnio 19-latek sprawdził się także jako producent. Piosenka, nad którą pracował z gwiazdą "The Voice of Poland", Oliwią "Lori" Lachnik, została zgłoszona do konkursu "Debiuty" w ramach festiwalu w Opolu. Kolejne sukcesy Krupy skłoniły go niedawno do refleksji na temat początków przygody z muzyką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zacząłem zarabiać na swojej muzyce. Z raportu na raport suma rośnie. Wiadomo, na tę chwilę nie są to pieniądze, które mnie zadowalają. Jak dostałem pierwszą wypłatę, nie będę tutaj ściemniał, za pierwszą piosenkę zarobiłem 1500 złotych, powiedziałem: "Kurde, ale zarobiłem!" - wspominał w jednym z wywiadów Allan.
Ile na imprezach zarabia Allan Krupa? Ujawniono konkretną sumę
Okazuje się, że obecnie Allan nie narzeka na brak funduszy i chętnie przyjmuje zaproszenia do grania na imprezach w całym kraju. Plotek ujawnił, ile organizatorzy potańcówek muszą zapłacić ze set syna Edyty Górniak.
Stawka Allana za DJ set w klubie zaczyna się od siedmiu tys. zł. Gra minimum dwie godziny, ale kluby zazwyczaj chcą by Allan występował u nich całą noc. To też wchodzi bez problemu w grę - donosił informator Plotka.
Allan Krupa nie chce pieniędzy od Edyty Górniak. Zależy mu na samodzielności
Dzięki satysfakcjonującej gaży Krupa nie musi już posiłkować się kieszonkowym mamy i jest ponoć z tego bardzo zadowolony.
Allanowi bardzo zależało, by się usamodzielnić i nie ciągnąć kasy od matki jak to w przeszłości bywało. Chce sam dojść do wszystkiego, a nie mieć co tylko chce podane na tacy. Jak sam na coś zarobi, to sprawia mu to o wiele większą frajdę, niż jakby dostał to od mamy. Chociaż wiadomo, że Edyta to by mu nieba uchyliła - opowiadał Plotkowi znajomy 19-latka.
Trzymacie kciuki za dalsze muzyczne poczynania Allana?