Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

TYLKO NA PUDELKU: Agata z Life on Wheelz o ponownym wprowadzeniu się do Wojtka: "Zaproponowałam, że będziemy się rozliczać jak za pracę asystencką"

184
Podziel się:

Jakiś czas temu Agata i Wojtek Sawiccy przekazali informację o rozstaniu. W październiku ta wyprowadziła się od niego, ale dziś znów mieszkają razem i została jego tymczasową asystentką. W rozmowie z nami opowiedziała nieco więcej o obecnej sytuacji.

TYLKO NA PUDELKU: Agata z Life on Wheelz o ponownym wprowadzeniu się do Wojtka: "Zaproponowałam, że będziemy się rozliczać jak za pracę asystencką"
Agata Sawicka mówi o ponownej przeprowadzce do Wojtka (Instagram.com)

W sierpniu Agata i Wojtek Sawiccy poinformowali o rozstaniu we wspólnym oświadczeniu. Zapowiedzieli jednak, że nie ma między nimi złej krwi i dalej planują prowadzić wspólny projekt. W październiku Agata zaczęła w życiu nowy rozdział i wyprowadziła się od męża, jednak teraz nieoczekiwanie ogłosiła, że znów zamieszkali razem i została jego tymczasową asystentką.

Czasem, aby pójść krok do przodu, trzeba zrobić dwa kroki w tył. Wierzę, że w końcu wszystko się ułoży, że znajdziemy nowych asystentów/tki do zamieszkania z Wojtkiem (np. zmianowo po tydzień) i jak ich przeszkolimy, to znowu powrócę do budowania swojego życia i skupienia się na sobie - zapowiedziała.

Agata i Wojtek znów mieszkają razem. "Nie miałam wątpliwości czy wrócić"

Sawicka nie kryje, że to dla niej duże wyzwanie, ale zdecydowała się pomóc i uważa to za najlepszą decyzję. Skontaktowaliśmy się z Agatą i zapytaliśmy, jak zareagowała na to, że ponownie zamieszka z Wojtkiem. Z początku miała pewne obawy, jednak zgodnie wypracowali pewien konsensus.

Byłam trochę podłamana, bo przez te półtora miesiąca zaczęłam budować swoje nowe życie i poczułam, że odzyskuję niezależność. Poza tym perspektywa kolejnej przeprowadzki mnie dobiła. Ale nie miałam wątpliwości czy wrócić. Musimy sobie pomagać w potrzebie - zapewnia w rozmowie z nami. Zastanawiałam się, jak to rozwiązać, by obie strony czuły się zadowolone. Wszak nie jestem już żoną Wojtka - nie mam obowiązku opiekować się nim. Zaproponowałam więc, że będziemy się rozliczać jak za pracę asystencką - oczywiście w jakiejś zredukowanej formie, ale było to dla mnie ważne. Wojtek oczywiście się zgodził, sam o tym myślał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wychowanie dzieci niepełnosprawnych i pełnosprawnych

Jednocześnie Agata zapewnia, że jej wyprowadzka nie wpłynęła na ich serdeczne relacje i cały czas utrzymywali ze sobą kontakt. Nie zmienia to faktu, że rozprawa rozwodowa, której termin wyznaczono na 23 grudnia, odbędzie się zgodnie z planem.

Nie jesteśmy wrogami, po prostu zrozumieliśmy, że forma małżeństwa nie spełnia naszych oczekiwań i że na ten moment przyjaźń będzie lepszym rozwiązaniem - mówi. Zaznacza, że chce pomóc w poszukiwaniach odpowiedniej pomocy dla Wojtka: Będziemy szukać nowych osób - dwie osoby zmianowo, np. tydzień w tydzień mieszkające z Wojtkiem, plus asystenci dochodzący, których jest trójka.

Zapytaliśmy też o to, jak reaguje na komentarze, że w ten sposób "nie uwolni się od tej relacji". Jak twierdzi, wcale nie o to chodzi i tak naprawdę tylko ona i Wojtek wiedzą, jak wygląda ich sytuacja.

Wiem, że autorzy takich komentarzy nie mają złych intencji. Ale jednak nie znają naszego prawdziwego życia i motywacji decyzji, na które składają się nasze trudne życia. Nie chodzi tu o "uwolnienie się", tylko o "odzyskanie siebie" - i to jest droga, którą mam do pokonania. I nie poddam się, bo to dla mnie niezwykle ważne odkrycie i prawdziwa transformacja życiowych wartości - deklaruje. Gdy wprowadzona zostanie ustawa o asystencji, osoby z niepełnosprawnością będą mogły wreszcie uzyskać niezależność, a ich rodziny i partnerzy nie będą zmuszeni do poświęcenia swojego życia na opiekę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(184)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
stokro
7 dni temu
Kasa się nie zgadzała, więc wróciła.
Jagna
7 dni temu
Czyli nie pracuje skoro ma czas na opiekę. Aha.
Jo Ke.
7 dni temu
Okazało się, że z ogólnodostępnych guwnoprac za 3k praktycznie nie da się samemu utrzymać w Warszawie, jak się chce żyć jak czlowiek, wynajac sobie mieszkanie zamiast pokoju. Ot cały sekret. Ani taka atrakcyjna nie jest, żeby ktoś nowy już ją utrzymywał, proza życia...
ollo
7 dni temu
Czyli cały to show to tylko gra medialna, aby podbić oglądalność w mediach społecznościowych... kiepskie to jak diabli... szkoda człowieka jedynie...
undefined
7 dni temu
Sotki ale to brzmi jakby się rozliczali trochę finansowo,trochę w jakimś barterze , trochę jak za prace fizyczna a trochę za pracę w innej kategorii. Nie są na tyle wiarygodni żeby ich sponsorować.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Ola
7 dni temu
Wejdźcie na jakikolwiek live na jego Tik-Toku. Wojtek mówi „jestem aktywny seksualnie, zapraszam na kardio”, „mam sprawny język, któraś dziewczyna chce się przekonać?”, „jak jakaś dziewczyna chce sprawdzić, czy mam łaskotki, zapraszam”, „dawajcie prezenty, chcę nowego iPhone’a”. Serio. Mówi te rzeczy publicznie na live. Nie ma co pisać artykułu o osobie, która stała się już patoinflu, bo tylko patoinflu wyrażają się w taki sposób na takie tematy. Agata też nie lepsza, regularnie żali się, że związek z Wojtkiem wynikał z nieprzepracowanych traum i że odżyła po rozstaniu, ale jego pieniądze już jej nie śmierdzą.
Ulka
7 dni temu
Czytaj, zabrakło mi kasy.
Emi
7 dni temu
Niech ktoś napisze dlaczego zwolnił tego asystenta Rafała?
gość
7 dni temu
On potrzebował osoby którą mógłby od siebie uzależnić a nikt obcy (i zdrowy na umyśle) nigdy na to by sobie nie pozwoli. Szczęśliwie trafiła się dziewczyna która sama ma nieprzepracowane problemy więc dała się łatwo wmanewrować w to bagienko. Jej trudności finansowe też nie są bez znaczenia. I tak kręci się ten toksyczny związek. Tam jeszcze pojawi się cała masa asystentów do przeszkolenia i pomocy ale raczej nikt nie zagrzeje długo miejsca w tej pracy. Na końcu i tak będzie przy nim tylko „żona” On będzie mógł karmić swojego wewnętrznego narcyza, a ona będzie mieć ciągłą wymówkę dlaczego nie może ułożyć sobie życia.
yyyy
7 dni temu
Ona chyba chce być znana. Teraz już rozumiem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (184)
Czytelniczka
5 dni temu
Ona sprawia wrażenie bardzo nieszczerej osoby. Już w samym wyrazie jej twarzy jest coś nieszczerego.
Mika
5 dni temu
Jak nie jest żoną, jak nie było jeszcze rozwodu!
Aga
6 dni temu
Denerwuje mnie ten jej wystający prawy kieł.
LadyTeabag
6 dni temu
Poświęcenie życia na opiekę - tymi słowami w końcu ujawniła prawdziwy powód rozstania. I to jest ok, tylko na co te półsłówka o odnajdywaniu siebie? Żeby ludzie nie nazwali jej egoistką?
Daro
6 dni temu
„Zaproponowałam”??? Chyba się łasiłam o powrót jako trwałe bezrobotna i mąż to jedyna opcja zarobkowa. A Rafał asystent został odprawiony z dnia na dzień na rzecz pensji Agatki, która być może uwolni także od napięcia Wojtka który na aplikacji randkowej nie znalazł kolejnej zrytej psychicznie kobiety gotowej wejść z nim w „związek”
Warszawka
6 dni temu
Jesteś żoną Wojtka i na Tobie spoczywa obowiązek opieki jako nad mężem, nie pomijając faktu, że jest to osoba niepełnosprawna. Sądy niechętnie, a w tym konkretnym przypadku, wcale, nie wydadzą zgody na opuszczenie chorego, niepełnosprawnego męża. To nie jest tak, że mąż Ci się znudził, odchodzisz i pa. Tu, w tym przypadku, ciąży na Tobie obowiązek zapewnienia opieki, w skrajnym przypadku , kiedy się wyprowadzisz, a pozostaniesz w formalnym związku małżeńskim, Wojtkowi zostaną zasądzone alimenty z Twojego konta.
Roro
6 dni temu
Dlatego istnieje coś takiego jak DPS, a dla bogatych prywatne domy opieki. Tam jest całodobowa opieka i pracownicy się zmieniają. Może mieć własny pokój, rodzina może go odwiedzać. Nie rozumiem jego kaprysu, żeby mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu.
matka
6 dni temu
przecież opieka nad taką osobą to ciężka praca, dlaczego ma to robić za darmo. dajcie jej spokój. podziwiam ją za odwagę. jestem matką niepełnosprawnej osoby, my nie mamy wolnego na spotkanie z koleżanką. wszystko musi być dograne i ustawione pod opiekę naszego syna. uważam,że osoby, które opiekują się osobą niepełnosprawną nawet rodzice powinni dostawać pieniądze za opiekę. mam tutaj na myśli również rodziców pracujący. Dlaczego. Ponieważ podejmują się tego trudu, nie oddają dziecka np. do państwowego ośrodka gdzie koszt utrzymania przez system jest o wiele większy. Zaznaczam oboje z mężem pracowaliśmy i mamy emerytury. Nasze dziecko najpierw chodziło do szkoły, a potem organizowaliśmy płątną opiekę na te godziny kiedy byliśmy w pracy. to są spore koszty. dzisiaj opiekujemy się tylko my. to jest nasz obowiązek ale my nie mamy możliwości wyjścia wspólnie we dwoje do kina. dlatego będę bronić takich osób, to jest CIĘŻKA PRACA.
🙈🙈🙈
6 dni temu
A kogo to obchodzi ?
Ktoś
6 dni temu
Czytam i czytam te komentarze i o jednym nikt nie wspomniał. Wojtek jest niewątpliwie bohaterem swojego życia i należy mu się uznanie. Niemniej państwo tutaj rozliczacie go z różnych decyzji kompletnie nie biorąc pod uwagę, że jest to jednak człowiek bardzo chory, żyjący w ogromnym dyskomforcie fizycznym, w pewnej oczywistej dla mnie frustracji i zmęczeniu swoja sytuacja. Nie wszystkie jego zachowania są i będą racjonalne, nie wszystko co robi będzie pełne empatii bo wbrew naszym idealistycznym wyobrażeniom, osoby z takim stopniem niepełnosprawności a nawet i o wiele mniejszym są bardzo egoistyczne, chimeryczne a i często bezwzględne. Wojtek dzielnie pokonuje trudy dnia codziennego, swoją 24 godzinną zależność od innego człowieka, ale jego emocje jego potrzeba decyzyjności choćby minimalnej musi gdzieś znaleść ujscie. Nie oceniałbym go ani negatywnie ani pozytywnie, nie ma sensu ocenianie kogoś będącego w sytuacji życiowej tak odmiennej od własnej, że nawet największa empatia i wyobrażania nie oddadzą tego z czym boryka się na codzień taki człowiek. Z czym borykają się jego bliscy, z czym boryka się jego żona, która niewątpliwie też nie jest jednowymiarowa i dla mnie osobiście nie jest osobą z którą chciałbym żeby moje niepełnosprawne dziecko układało sobie życie ale to zupełnie inny temat, i nie chciałbym poświęcać jej osobie uwagi. Chciałbym natomiast, żebyście zrozumieli, że to, że Wojtek jest obecny w social media, że jest z nim fajny dojrzały kontakt, to jedno ale są sytuacje w których Wojtek będzie zachowywał się w sposób dla większości niezrozumiały. Nie dlatego, że jest złym człowiekiem, jest po prostu inaczej uwarunkowany i nie można o tym zapominać.
Ktoś
6 dni temu
Czytam i czytam te komentarze i o jednym nikt nie wspomniał. Wojtek jest niewątpliwie bohaterem swojego życia i należy mu się uznanie. Niemniej państwo tutaj rozliczacie go z różnych decyzji kompletnie nie biorąc pod uwagę, że jest to jednak człowiek bardzo chory, żyjący w ogromnym dyskomforcie fizycznym, w pewnej oczywistej dla mnie frustracji i zmęczeniu swoja sytuacja. Nie wszystkie jego zachowania są i będą racjonalne, nie wszystko co robi będzie pełne empatii bo wbrew naszym idealistycznym wyobrażeniom, osoby z takim stopniem niepełnosprawności a nawet i o wiele mniejszym są bardzo egoistyczne, chimeryczne a i często bezwzględne. Wojtek dzielnie pokonuje trudy dnia codziennego, swoją 24 godzinną zależność od innego człowieka, ale jego emocje jego potrzeba decyzyjności choćby minimalnej musi gdzieś znaleść ujscie. Nie oceniałbym go ani negatywnie ani pozytywnie, nie ma sensu ocenianie kogoś będącego w sytuacji życiowej tak odmiennej od własnej, że nawet największa empatia i wyobrażania nie oddadzą tego z czym boryka się na codzień taki człowiek. Z czym borykają się jego bliscy, z czym boryka się jego żona, która niewątpliwie też nie jest jednowymiarowa i dla mnie osobiście nie jest osobą z którą chciałbym żeby moje niepełnosprawne dziecko układało sobie życie ale to zupełnie inny temat, i nie chciałbym poświęcać jej osobie uwagi. Chciałbym natomiast, żebyście zrozumieli, że to, że Wojtek jest obecny w social media, że jest z nim fajny dojrzały kontakt, to jedno ale są sytuacje w których Wojtek będzie zachowywał się w sposób dla większości niezrozumiały. Nie dlatego, że jest złym człowiekiem, jest po prostu inaczej uwarunkowany i nie można o tym zapominać.
Agat team
6 dni temu
A moim zdaniem wlasnie na tym polegal problem, ze ona byla darmowa opiekunka I zadna kasa do niej nie trafiala. Wiecznie zmeczona, bez wlasnej pracy, hobby, czasu dla siebie, pieniedzy. Jej indywidualny wyjazd byl raczej proba ratowania zwiazku, ale Wojtek ma trudny character, wiec nie wyszlo.
Yyyyy
6 dni temu
Zwolnił Rafała aby dać pracę bezrobotnej Agacie?
Iza
6 dni temu
Coś tu grubo nie gra...
...
Następna strona