Eurowizja odbywa się w maju, lecz temat konkursu jest obecny w mediach praktycznie przez cały rok. Co ciekawe, nadawca publiczny wciąż nie potwierdził, czy Polska weźmie udział w przyszłorocznej edycji wydarzenia. Mimo to, w sieci już kształtuje się lista potencjalnych kandydatów na kolejnego reprezentanta naszego kraju. Na giełdzie nazwisk pojawiły się m.in. Justyna Steczkowska, która na początku roku otarła się o zwycięstwo w krajowych preselekcjach, a także Margaret czy Sara James, laureatka drugiego miejsca Eurowizji Junior 2020. Kilka dni temu wyłoniła się jeszcze jedna, potencjalna następczyni Luny, a jej deklaracja wywołała w sieci niemałe zamieszanie.
PRZYPOMNIJMY: Eurowizja 2024. Ujawniono, KTÓRE miejsce w półfinale zajęła Luna i kto na nas głosował! Było blisko, ale nie do końca...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amerykańska gwiazda będzie reprezentować Polskę na Eurowizji?!
Do grona artystów, którzy są zainteresowani reprezentowaniem Polski na Eurowizji dołączyła kilka dni temu... amerykańska tancerka, infuencerka i osobowość telewizyjna, Jojo Siwa. Zaskakująca deklaracja 21-latki obiegła internet krótko po tym, jak jej nowa piosenka stała się viralem wśród polskich użytkowników TikToka. Mowa o utworze "Yesterday's Tomorrow's Today", który według wielu internautów idealnie wpasowałby się w twórczość przedstawicieli jakże popularnego w naszym kraju gatunku disco polo.
Nagrałam polski banger. Moja nowa piosenka "Yesterday’s Tomorrow's Today" jest już dostępna… Nie bądź KU*ASEM i słuchaj jej w streamingu - napisała, używając wulgaryzmu w polskiej wersji językowej.
Tiktokerka, która ma rzekomo polskie korzenie, prawdopodobnie zauważyła, że interakcja z nadwiślańskimi fanami może być idealną promocją dla jej twórczości i odpowiedziała twierdząco na komentarz z propozycją wyjazdu na Eurowizję w biało-czerwonych barwach. Wkrótce na jej profilu pojawiło się sporo treści na ten temat.
Kolejny dzień, kolejne przygotowania do Eurowizji - relacjonowała Jojo Siwa, dodając w opisie emotikon biało-czerwonej flagi.
Eurowizyjna ekspertka ujawnia, czy Jojo Siwa mogłaby reprezentować Polskę na Eurowizji 2025
Choć internauci podejrzewają, że Jojo zamieszcza w sieci eurowizyjne deklaracje w formie żartu, temat i tak wywołuje sporo emocji. Postanowiliśmy więc zapytać ekspertkę o to, czy istnieje w ogóle możliwość, aby Amerykanka reprezentowała Polskę na Eurowizji.
To jest bardzo ciekawa "akcja" - zarówno dla Jojo, jak i dla Polski, ale jednak myślę że pomimo rozgłosu i ogromu zainteresowania - tak się nie wydarzy. Oczywiście, Jojo mogłaby reprezentować Polskę. Chyba że Telewizja Polska ma wymóg polskiego obywatelstwa (tak jak np. przy ostatnich wewnętrznych preselekcjach, gdzie był ten zapis). Ale EBU nie zabrania, aby artyści z innych państw reprezentowali dany kraj, np. Szwecję w 2024 roku reprezentowali Marcus i Martinus, którzy są Norwegami - tłumaczyła nam redaktorka portalu eurowizja.org Maria Bałdżanow.
Gdyby nawet jakimś cudem Jojo i Telewizja Polska zgodzili by się na ten "deal", to na pewno nie mogłaby to być znana piosenka "Yesterday's Tomorrow’s Today", bo została wydana przed 1 września. Regulaminowo tylko utwory opublikowane po tym terminie mogą brać w konkursie. Także teoretycznie jest to możliwe aby Jojo Siwa nas reprezentowała, ale z inną piosenką. W praktyce - myślę że jednak tak się nie wydarzy - skwitowała ekspertka.
Kim jest Jojo Siwa? Rozpoczęła karierę jako mała dziewczynka
Jojo Siwa urodziła się 19 maja 2003 r. w Omaha. Jej mama jest instruktorką tańca, a ojciec kręgarzem. Amerykanka zdobyła sławę jako kilkuletnia dziewczynka, występując w popularnym reality show "Dance Moms". Obecnie Jojo stara się rozwijać karierę muzyczną, choć zdaje się, że do jej największych sukcesów należą liczby, które generuje w mediach społecznościowych. Na TikToku obserwuje ją prawie 46 mln użytkowników, a na Instagramie ponad 11 mln. We wrześniu 2020 roku Siwa znalazła się na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie stworzonej przez tygodnik "Time". Kilka lat Jojo ujawniła, że jest lesbijką. W lipcu ukazał się jej debiutancki mini-album "Guilty Pleasure".
Jak Jojo sprawdziłaby się w roli naszej reprezentantki na Eurowizji?