Justynę Gradek i Philippa Pleina łączyło burzliwe uczucie, które (z przerwami) trwało kilka miesięcy. Dzięki znajomości z milionerem łodzianka latała prywatnym odrzutowcem i pojawiała się na czerwonych dywanach. Związek z seryjnym playboyem sprawił też, że stała się bohaterką tabloidów. Emocji między zakochanymi nie brakowało... Niemiecki projektant najpierw zasypywał ukochaną drogimi prezentami, a później oskarżył ją o kradzież. Gradek dość pokrętnie próbowała się wytłumaczyć z tego "incydentu", a Plein opublikował wymianę ich prywatnych wiadomości.
Zobacz też: Justyna Gradek wraca do afery z Philippem Pleinem: "Kupiłam torebkę u kogoś innego, odebrał to jako ZDRADĘ"
W końcu Polka odcięła się od toksycznego chłopaka i wróciła od ojczyzny. Kilka miesięcy po zerwaniu z Philippem, zaręczyła się nawet z Karolem Miśkiewiczem (z którym obecnie próbuje się rozwieść). Milioner również "ruszył naprzód" i od czasu związku z Gradek u jego boku zdążyło pojawić się kilka instamodelek, które są do siebie łudząco podobnie.
43-latek obecnie związany jest z kolejną aspirującą celebrytką: Lucią Bartoli. Para często pokazuje na Instagramie swoje luksusowe życie w wystawnej willi Pleina, ale ostatnio sprawiła fanom nie lada niespodziankę. Okazało się, że Lucia i Philipp spodziewają się dziecka! Przyszła mama z dumą zaprezentowała na flimiku ciążowy brzuszek i czule całowała swojego ukochanego, stojąc przed świątecznym drzewkiem.
Postanowiliśmy zapytać Justynę Gradek, co sądzi o tym, że jej były chłopak (po raz drugi) zostanie ojcem.
Życzę im wszystkiego najlepszego. Dziecko to błogosławieństwo. Nie widziałam niestety opublikowanego przez nich filmu - odparła dość lakonicznie celebrytka.
Pokazała klasę?