Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

TYLKO NA PUDELKU: Były partner Sylwii Bomby nie ma kontaktu z córką? "Jego zaangażowanie kończy się na PŁACENIU ALIMENTÓW"

171
Podziel się:

Jak twierdzi osoba z otoczenia Sylwii Bomby, były partner celebrytki niespecjalnie angażuje się w wychowanie ich córki. Według źródła Pudelka ojciec dziewczynki sam nie zabiega o kontakt z córką, a jedynie łoży na jej utrzymanie. "Dziecko ma tatę tylko na papierze. Sylwia zastępuje jej ojca"

TYLKO NA PUDELKU: Były partner Sylwii Bomby nie ma kontaktu z córką? "Jego zaangażowanie kończy się na PŁACENIU ALIMENTÓW"
TYLKO NA PUDELKU: Były partner Sylwii Bomby nie utrzymuje kontaktu z córką? (AKPA, Instagram, Baranowski)

Sylwia Bomba już od kilku lat spełnia się jako etatowa celebrytka, jej życie prywatne jest więc obiektem zainteresowania mediów. W ubiegłym roku gwiazda "Gogglebox. Przed telewizorem" poinformowała o rozstaniu ze starszym o 14 lat partnerem, z którym doczekała się córki Antosi. 34-latka zdradziła wówczas, że to ona postanowiła zakończyć związek. Początkowo Bomba zarzekała się, iż nie zamierza wypowiadać się na temat szczegółów rozstania. Od tamtej pory jednak kilkakrotnie zapewniała, że rozstanie z ojcem jej córki było dobrą decyzją. Jak stwierdziła niedawno w rozmowie z serwisem Co za tydzień, po odejściu od ukochanego "kamień spadł jej z serca". Bombie zdarzało się także subtelnie wbijać szpilę swojemu eks.

Nie jest tajemnicą, że Sylwia Bomba dość chętnie relacjonuje swoje poczynania na Instagramie i okazjonalnie odpowiada na nurtujące fanów pytania. Ostatnio jeden z internautów postanowił dowiedzieć się, jak wyglądają relacje jej byłego partnera z ich córką. Bomba już wielokrotnie opowiadała o samotnym macierzyństwie. Podczas zeszłorocznego występu w "Dzień Dobry TVN" celebrytka nie ukrywała, że samodzielne wychowywanie pociechy jest trudne. Jak jednak zapewniła, świetnie radzi sobie z codziennymi wyzwaniami.

Odpowiadając internaucie, Bomba otwarcie przyznała, że nie zamierza publicznie rozprawiać o zaangażowaniu byłego partnera w opiekę nad córką. Jak jednak podkreśliła, jej wierni obserwatorzy mogą bez trudu sami wyciągnąć w tej kwestii wnioski.

Takich pytań jest setki. Naprawdę, gdybym chciała, to bym udzieliła odpowiedzi. Nie chcę. Czasem brak odpowiedzi także jest odpowiedzią. Sądzę, że ten, kto ogląda moje Story regularnie, może domyślać się, jaka jest prawda. Tosia jest wspaniałą dziewczynką i super kompanem do spędzania czasu... Dla mnie każda minuta z nią jest bezcenna - napisała Bomba.

Pudelkowi udało się dowiedzieć nieco więcej na temat relacji byłego ukochanego Bomby z małą Antosią. Według osoby z otoczenia celebrytki ojciec dziewczynki niespecjalnie angażuje się w jej wychowanie ich wspólnej pociechy. Na szczęście dziewczyna może liczyć na mamę, która poświęca się jej bez reszty.

Zobacz także: Wyciek rozmów Cichopek i Kurzajewskiego i kontrowersyjna premiera „365 dni: Ten dzień”

Sylwia jest wspaniałą mamą. Poświęca Tosi cały swój czas. Kto obserwuje życie Sylwii na Instagramie, ten wie, że dziecko ma tatę tylko na papierze. Sylwia zastępuje jej ojca - zdradza w rozmowie z Pudelkiem bliska przyjaciółka celebrytki.

Jak dodaje nasze źródło, Bomba chciałaby, by jej były partner utrzymywał kontakty z córką, ten jednak o to nie zabiega. Według przyjaciółki celebrytki mężczyzna ogranicza się jedynie do łożenia na utrzymanie pociechy.

Tata Tosi nie zabiega o kontakt z nią, mimo że Sylwia bardzo by tego chciała. Wie, jak to ważne dla małej. Zaangażowanie byłego partnera Sylwii kończy się na płaceniu alimentów. Pieniądze nigdy jednak nie zastąpią dziecku bliskości rodzica - dodaje osoba z otoczenia Bomby.

Spodziewaliście się, że były partner Sylwii Bomby nie angażuje się w wychowanie córki?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(171)
WYRÓŻNIONE
Hipokryzja
3 lata temu
Bomba wcale nie lepsza … Zrobiła sobie dziecko z żonatym i teraz rozpacza …
Irter
3 lata temu
Dobrze ze chociaż alimenty placi
Ktoś
3 lata temu
Antoni zostawił Ize i chce wrócić do Joanny
Ilo
3 lata temu
Karma wraca. Ojciec Pani dziecka był żonaty i dzieciaty jak się spotykaliscie. Nic więc dziwnego, że teraz ma taki stosunek do waszego dziecka.
Kulka
3 lata temu
To jest facet z drugiej ręki, czego się spodziewała? Wszystkie te celebrytki łapią bawidamkiem, którzy zostawiają swoje żony dla nich a potem wielce zdziwione że je też zostawił. Są mało inteligentne i tyle. Ale rozumu nie kupisz.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (171)
Burgermeister
3 lata temu
Pani Sylwia szuka aktualnie, z pomocą Grupy Wirtualne Media, zamożnego mężczyzny, który przygarnie córkę jak swoją, w zamian naturalnie będzie Bomba.
Ala
3 lata temu
A co się spodziewala ????? Wlazła mu do wyra i jeszcze pretensje . Facet miał żonę a Sylwia zapomniała opowiedziec o romansie . Wrocil do żony i tyle w temacie.
Baltazar
3 lata temu
Tak sie konczy lapanie faceta na kase ! i dobre zycie Tez zrobil bym tak samo :(:(:(
Meg
3 lata temu
Każda sytuacja jest inna i to bardzo trudny temat, ażeby osoby nie mające dzieci i nie będące nigdy w takiej sytuacji zabierały głos.Czytam,ze skoro , zaszła w ciążę z żonatym,to ma czego chciała...drogie dzieci,a co ma piernik ,do przysłowiowego wiatraka.Prawem kazdego rodzica jest branie odpowiedzialnosci za wychowanie dziecka,jak i matki,tak i ojca, niezależnie od sytuacji.Natomiast jesli rodzic uchyla sie od obowiązków,to są do tego instrumenty prawne.Jak wyżej,kazda sytuacja jest inna,ale dziecko dla poprawnego rozwoju potrzebuje obojga rodziców,nawet jeśli nie są razem. Wiele osob mowilo mi,zostaw,nie zmuszaj do kontaktów,nie chce ,to nie,ale dzis majac nastolatke w domu, której tatuś parę lat temu odszedł z inną wiem,ze popełniłam błąd.Zadna kobieta nie jest w stanie być i ojcem i matką jednoczesnie.. były mąż po latach widzac skutki odejscia i braku kontaktow,stojac w obliczu depresji córki powiedział,tak, zabrakło jej ojca..To ku przestrodze dla mam, które nie chcą, bądź nie zabiegają o kontakty ojca z dzieckiem.Wiecie co jest najgorsze? ze czlowiek stojac w obliczu tak trudnych wyborów, jest pozostawiony sam sobie,podejmuje decyzje,bo podjąć je musi,ale nie przewidując tego,co będzie w przyszlosci.
1qaz
3 lata temu
A tak sobie chwaliła związek z dojrzałym mężczyzną.
drypoiu
3 lata temu
Po rozwodzie nie wpływałam na kontakty syna z ojcem. Jednak drodzy ojcowie chciałabym zauważyć, że dziecko swój rozum ma i jak 15 latek nie chce jechać do ojca, to niekoniecznie jest to wina matki. Jak zadbacie o kontakt z dzieckiem, tak będziecie mieli. Pamiętajcie, że życie toczy się własnym rytmem, matka jest zawsze obecna w życiu dziecka, a na ojca może już zabraknąć czasu gdy znajomi/dziewczyna/treningi okazują się ważniejsi.
Edek
3 lata temu
matko! ona ma 34 lata??? myślałem, że 45-50 !!!
Ewa sofa
3 lata temu
I mąż ma ja gdzieś i Ewa z sofy
on 3242
3 lata temu
Wina zawsze leży po dwóch stronach
antek
3 lata temu
Facet miał dosyć tej Bomby i odfrunął
lesny dziadek
3 lata temu
moze chciala go na dziecko wrobic, to byloby zasadne
Bebe
3 lata temu
Bomba to nie pierwsza kobieta która sama wychowuje dziecko bez ojca !!!! Wielka afera bo jest niby tam jakaś gwiazda … nudne już to … przy tym dziecku w kółko z telefonem musi biegać bo trzeba środy wrzucić … poświęciła by się gdyby tylko z nią spędzała czas … żenujące
Nauczyciel
3 lata temu
Mize dlatego, że sama Sylwia jest bardzo irytująca. Dziwna osobowość. A w ogóle, dlaczego ja promujecie?
Matylda
3 lata temu
No cóż.... Nie on pierwszy nie ostatni. Mój ma wychlapane na syna . Dzieciak mial 11 jak sie rozstalismy, teraz 15 , od dwoch lat tatus sie zglasza raz na dwa trzy miesiace. Alimenty placi i to regularnie, za to akurat jestem wdzieczna ale.nie zmienia to faktu ze syn cierpi. Wolalabym oddac ta kase w zamian za zaangażowanie sie ojca pol na pol. Niestety marzenieeeee. Obrazony ze musi w ogole placic bo z tego zyje ja, moja corka moj syn i sasiedzi.... Wedlug niego. Eh faceci to jakas porazka
...
Następna strona