Temat relacji Caroline Derpienski i tajemniczego miliardera Jacka wciąż budzi duże emocje. Choć 22-latka od początku wiele o nim mówi, jak dotąd z niewiadomych przyczyn nie zdecydowała się oficjalnie przedstawić go światu. Ostatnio głośno było za to o publikacjach Anety Glam, według której ambitna Białostoczanka wcale nie jest związana z majętnym Latynosem, a polskim przedsiębiorcą...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Caroline Derpienski rozstała się z ukochanym?!
W poniedziałek Caroline Derpienski zaskoczyła fanów porcją wyznań. Zdradziła nie tylko, że jest osobą biseksualną, ale i że w jej relacji z "Dżakiem" nie działo się ostatnio najlepiej. Mężczyzna miał być ponoć o nią wyjątkowo zazdrosny. Modelka ujawniła przy okazji, że nie mieszka z ukochanym.
Caroline Derpienski jednak nie rozstała się z miliarderem. Zdradza, dlaczego nie mieszkają razem
Skontaktowaliśmy się z Caroline z prośbą o komentarz. Milionerka wyjaśniła Pudelkowi, że ona i jej partner wcale nie przeżywają żadnego kryzysu. Ostatniego tiktoka, na którym się otwiera na temat ich związku, nazwała zaś "satyrą".
Nie rozstaliśmy się i nigdy nie rozstaniemy. My od ponad dwóch lat mamy osobne domy. (...) Nie ma żadnego kryzysu. To media na podstawie satyry na TikToku wykreowały fake newsa - uspokaja.
Na pytanie, jak mieszka im się osobno i czy nie tęsknią za sobą, odpowiedziała krótko:
Codziennie się widzimy.
Jeżeli chodzi zaś o przyczyny osobnych domów, rezydentka Miami zasugerowała, że nie wychodzi im to na dobre ze względu na "ostre temperamenty", które doprowadzają do zgrzytów.
Zapytaliśmy też, czy oba domy należą do Jacka, czy zdecydowali się na wynajem.
On nic nigdy nie wynajmuje, bo od razu kupuje. Ja część wynajmuję, część kupuję nie na siebie - wytłumaczyła Derpienski.
I wszystko jasne?