Widzowie Pytania na śniadanie w ostatnich miesiącach zdążyli się przyzwyczaić do zmian prowadzących. Ostatnio do programu powrócił Robert El Gendy. Wcześniej miejsce Marceliny Zawadzkiej zajęła Małgorzata Opczowska.
Nowa partnerka ponoć nie przypadła do gustu Tomaszowi Wolnemu, który - jak wynika z naszych informacji - robił co mógł, by uprzykrzyć jej życie. Nie spodobało mu się, że Małgorzata "przekrzykuje" go na wizji i przejmuje inicjatywę w rozmowach z gośćmi.
Opczowska trafiła pod skrzydła przyjaźnie nastawionego Łukasza Nowickiego, a ostatnio tworzyła duet z przywróconym do pracy Robertem El Gendym. Informator Pudelka zaprzecza jednak pogłoskom, że jeden z nich pożegna się z programem.
Małgosi było bardzo przykro z powodu powstałego zamieszania i plotek, nie chciałaby, aby ktokolwiek stracił pracę. Z Robertem bardzo się lubi i zna od lat, bo prowadzili już wiele programów w TVP, Łukasza ceni za ogromny profesjonalizm, uprzejmość i kulturę osobistą - zdradza nasze źródło.
Jak udało nam się ustalić, niewykluczone, że wkrótce na planie Pytania na śniadanie pojawi się nowa kobieca postać.
"Góra" rozważa możliwość ściągnięcia jeszcze jednej nowej prowadzącej od stycznia - zdradza nasze źródło. Myśli się o Izabelli Krzan, ale nie wiadomo czy podołałaby czasowo, bo jej grafik wypełniony jest nagraniami do "Koła Fortuny". W zanadrzu jest ktoś jeszcze - słyszymy.
Myślicie, że Krzan sprawdziłaby się w roli prowadzącej?