Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

TYLKO NA PUDELKU: Danuta Martyniuk ocenia muzyczny debiut Daniela. "Dołożyliśmy się z mężem. Trzeba pomóc dziecku, kiedy zaczyna, prawda?"

690
Podziel się:

Danuta Martyniuk w rozmowie z Pudelkiem oceniła pierwsze muzyczne dzieło Daniela Martyniuka. Zdradziła nam również, że wraz z Zenkiem dołożyli swoją cegiełkę do teledysku syna.

TYLKO NA PUDELKU: Danuta Martyniuk ocenia muzyczny debiut Daniela. "Dołożyliśmy się z mężem. Trzeba pomóc dziecku, kiedy zaczyna, prawda?"
Danuta Martyniuk ocenia muzyczny debiut Daniela (AKPA, YouTube)

Początek 2024 roku dla Daniela Martyniuka niewątpliwe był wyjątkowo intensywny. Przypomnijmy, w sylwestrową noc niepokorny syn Zenka i Danuty Martyniuków rozpętał awanturę w jednym z zakopiańskich hoteli i w efekcie trafił do aresztu. Choć w obliczu skandali celebryci nierzadko na jakiś czas wycofują się z życia publicznego, Daniel najwidoczniej nie zamierza podążać wytyczonymi ścieżkami. Zaledwie kilka dni po burdzie młody Martyniuk ogłosił bowiem, że właśnie postanowił rozpocząć podbój branży muzycznej. Jedyny potomek gwiazdora disco polo szybko zaprezentował potencjalnym fanom fragmenty debiutanckiego dzieła - utworu "Nigdy nie zapomnę". Niedługo później początkujący wokalista wrzucił do sieci pełną wersję piosenki traktującej o nieszczęśliwej miłości. Mało tego, utwór doczekał się już nawet oficjalnego teledysku.

Danuta Martyniuk oceniła muzyczny debiut syna

Nie jest tajemnicą, że muzyczny debiut Daniela Martyniuka podzielił internautów. Niektórzy w komentarzach pod teledyskiem do "Nigdy nie zapomnę" otwarcie kpili z wokalnych zapędów mężczyzny, nie zabrakło też słów uznania pod adresem mężczyzny. Choć opinie są różne, jednego nie można Danielowi odmówić - jego pierwsze dzieło z pewnością nie przeszło bez echa. Pudelek postanowił sprawdzić, co na temat pierwszych kroków Daniela w branży sądzą najbliższe mu osoby. Skontaktowaliśmy się więc z Danutą Martyniuk, która zgodziła się powiedzieć kilka słów na temat debiutu syna w roli wokalisty.

Wygląda na to, że Daniel doczekał się już pierwszej zdeklarowanej fanki. W rozmowie z Pudelkiem Danuta Martyniuk nie ukrywała bowiem, że jest pod wrażeniem debiutanckiego utworu syna i wręcz pęka z dumy. Żonie Zenka przypadł do gustu zarówno wokal potomka, jak i nagrany do piosenki teledysk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Faustyna o "konflikcie" z Danutą Martyniuk. "Wiele rzeczy się działo"

Bardzo mi się podoba, jestem tak dumna z syna, naprawdę. Podoba mi się teledysk i to, jak Daniel śpiewa. Jestem zachwycona! - usłyszała nasza redaktorka.

Daniel zamiłowanie do muzyki niewątpliwie odziedziczył w genach. Jako że Danuta Martyniuk obecnie ma już w rodzinie dwóch wokalistów, postanowiliśmy również zapytać ją, czyj głos bardziej trafia w jej gusta. Nasza rozmówczyni zaznaczyła, że zarówno Zenek Martyniuk, jak i ich syn mają dobry wokal, są jednak od siebie bardzo różni. Ponownie wspomniała również o teledysku do utworu Daniela.

Zenek ma dobry wokal i Daniel ma ładny wokal, chociaż różnią się od siebie. Teledysk jest bardzo ładny, te sceny są z ich ślubu na Bali - dodała w rozmowie z Pudelkiem.

Zapytaliśmy również Danutę Martyniuk, czy wraz z mężem dołożyli się do teledysku Daniela. Żona Zenona Martyniuka potwierdziła, iż ona i muzyk wspomogli finansowo stawiającego pierwsze kroki w branży syna. Zapewnia także, że wprost nie może doczekać się jego kolejnych dzieł.

Oczywiście, że się dołożyliśmy. Trzeba pomóc dziecku, kiedy zaczyna, prawda? Już czekam na płytę i kolejne single, nie mogę się doczekać - zdradziła nam Danuta Martyniuk.

Też wyczekujecie kolejnych singli Daniela?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(690)
WYRÓŻNIONE
Gość
12 miesięcy temu
Póki oni żyją, on nie dorośnie. Naprawdę, wieszacie na nim psy, a on nie miał szansy, żeby dorosnąć - mamusia nie pozwala, nie dopuszcza chyba myśli o tym, że on wyfrunie z gniazda, a ojciec nieobecny. Ofiara rodziców.
Emka
12 miesięcy temu
Danka jest niereformowalna ;) Nigdy jej te klapy z oczu nie spadna.
Nora
12 miesięcy temu
I ta przepita twarz na każdym kadrze 🤣
Misia
12 miesięcy temu
Moja teściowa tak dokładała do każdego kolejnego pomysłu siostry mojego męża a pomysłów miała wiele, kursów nakończyła, sprzętu nakupowała, nie przepracowała ani jednego dnia. Dzisiaj ma 45 lat, troje dzieci, siedzi w domu i poucza o wychowaniu. Do tego zaczytuje się w teoriach spiskowych i jest totalnie odjechana. Kasę od rodziców przejadła już dawno i ma pretensje do całego świata, że ma za mało i za mało. Pracować nie może bo przecież ma dzieci które już dawno chodzą do szkoły. Tak się kończy matczyna troska często. Wychowuje się człowieka niedolnego do samodzielnej egzystencji
Paranoya
12 miesięcy temu
Pod artykułem Pytanie na śniadanie nie wolno komentować. Dlaczego?!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (690)
Mariarella
12 miesięcy temu
W sumie to może lepiej, że państwo Martyniukowie nie rozmnożyli się bardziej.
Stąpać po zie...
12 miesięcy temu
Wróbel orłem nie pofrunie Proszę Mamy. Pomóc... Dziecku? A gdzie to dziecko?
Gosc
12 miesięcy temu
Danka, juz lepiej nic nie mow
Gość
12 miesięcy temu
dołożyliśmy się... No tak, ty dołożyłaś - ciekawe z czego :)
Ola
12 miesięcy temu
Obejrzałam, posłuchałam, porzygałam się. Co za żenada. Śpiew tragedia, przepity wygląd jeszcze gorszy. Matka- kwoka zachwycona. Ci ludzi nie wiedzą jaką krzywdę zrobili swojemu dziecku i nadal to robią.
hihih
12 miesięcy temu
syneczek
Polak
12 miesięcy temu
Niech się dzieciak weźmie do roboty, bez alkoholu, bez narkotyków, bo inaczej szybki sobie koniec sam załatwi.
Nie cierpię d...
12 miesięcy temu
On musi zacząć od zera tak jak jego ojciec inaczej nigdy nie nauczy się pokory i szacunku
oma
12 miesięcy temu
jego rodzice maja kase to pomagaja, a wam nic do tego, kazdy by chcial miec ojca milionera
gkisc
12 miesięcy temu
kazdy czeka na plyte i jego kariere hehe
Mia
12 miesięcy temu
Danuta na tym zdjęciu wygląda jak umalowany facet
Kolo
12 miesięcy temu
A jaki mają wybór - jedyne dziecko? Mało opcji.
sąsiadka
12 miesięcy temu
Póki żyją rodzice i są zdrowi na ciele to synuś będzie miał jak pączek w maśle. Tragedia zacznie się jak rodzice oczy zamkną na wieki albo przynajmniej zachorują tak poważnie, że już nie będą w stanie niańczyć starego chłopa i bronić go przed całym złem tego świata. Wtedy zacznie się roztrwanianie majątku, co zajmie mu tylko chwilę. Skończy chłop w rynsztoku a przynajmniej w przytułku. Pozostaje mieć nadzieję, że nie spłodzi kolejnych potomków, a to jego obecnie jedyne dziecko nie zostanie kiedyś zobowiązane prawnie do zajmowania się ukochanym tatkiem, który miał go całe życie w czterech literach.
Doris
12 miesięcy temu
Powinni się dołożyć ale na odwyk dla synusia alkusa .Ale pewnie już za późno.
...
Następna strona