W ciągu ostatnich dwóch lat Blanka Lipińska zrobiła spektakularną karierę. Z nikomu nieznanej makijażystki z Puław stała się najpopularniejszą polską autorką powieści erotycznych i pierwszoligową celebrytką.
Lipińska sprawnie kieruje uwagę mediów w swoją stronę, opowiadając o swoich związkach, doświadczeniach seksualnych, operacjach plastycznych i innych pikantnych wątkach z biografii. Te niewygodne za to skutecznie przemilcza.
Jak swego czasu donosiliśmy, Blanka zaczynała karierę od próby wejścia do show biznesu "bocznymi drzwiami". Do Warszawy przeprowadziła się, gdy miała około 20 lat. W stolicy zaczęła pracować jako menedżer sprzedaży w jednym z hoteli. Tam poznała Anetę Radzimirską, najlepszą przyjaciółkę Dody. Znajomość z Rabczewską była jej przepustką do świata celebrytów.
Przychodziła do mojego domu pogadać i jeść. Karmiłam ją serami. Ona uwielbia ser. Zakumplowałyśmy się. Pokazała mi świat, o którym nie miałam pojęcia. Imprezy, gdzie się wchodzi i dostaje ochroniarza i szampana - wspominała Blanka swego czasu w wywiadzie dla Vivy.
Wkrótce Lipińska zaczęła pisać swoje powieści, które w końcu stały się bestsellerami i zapewniły jej miliony na koncie oraz ogromną popularność. Blanka jest teraz na topie, podczas gdy kariera Dody dawno przygasła, a to może prowadzić do pewnych "napięć".
Jak udało nam się dowiedzieć, kością niezgody pomiędzy celebrytkami stały się... filmy. Blanka świętuje obecnie sukces 365 dni, który dzięki Netfliksowi stał się popularny na całym świecie. To coś, o czym marzy Dorota, która chce być producentką filmową. Od dawna ogłasza, że nakręci film inspirowany "aferą dubajską".
Z naszych informacji wynika, że Rabczewska sięgnęła po tę historię po tym, jak Blanka odmówiła jej praw do zekranizowania swojej powieści.
Doda, za czasów kiedy kumplowała się z Blanką, zaproponowała, że odkupi od niej prawa do ekranizacji 365 dni. Blanka się nie zgodziła i wtedy Doda z Emilem kupili prawa do Dziewczyn z Dubaju, a koleżeństwo Blanki i Doroty się skończyło - mówi nasz informator.
Już teraz da się zauważyć, że Doda i jej mąż sięgają po rozwiązania, które Blanka zastosowała w swoim filmie. Aktor grający główną rolę męską jest bliźniaczo podobny do Michele Morrone.
Z pewnością Dodzie zależy na tym, żeby jej film przebił popularnością "dzieło" Blanki i Barbary Białowąs. Tymczasem Lipińska ma szansę zarobić kolejne miliony. Nasz informator ujawnia bowiem, że celebrytka "otrzymuje propozycje przetłumaczenia i wydania swojej książki na całym świecie, od Izraela po Amerykę Południową".
Myślicie, że film Dody ma szansę choćby otrzeć się o taki sukces?