W 2021 roku niestety nadal musimy się mierzyć z rzeczywistością, w której często osądów dokonuje się na ofiarach przestępstw seksualnych, a nie ich sprawcach. Dlatego tak ważne jest świadectwo każdej osoby odważnej na tyle, aby opowiedzieć głośno o swojej traumie i tym samym przestrzec innych przed czyhającymi w "wielkim świecie" zagrożeniami. Na taki właśnie krok zdecydowała się Joanna Opozda. Aktorka, prywatnie partnerka Antka Królikowskiego, opisała w instagramowym poście przykre wydarzenia, których doświadczyła 12 lat temu.
Przypomnijmy: Joanna Opozda przed laty padła ofiarą SUTENERSKIEJ SIATKI! "Myślałam tylko, jak stamtąd uciec"
Zwabiona ofertą dobrze płatnej pracy Joanna Opozda w wieku zaledwie 20 lat wyjechała do Francji, chcąc dorobić jako hostessa. Dopiero po dotarciu na miejsce okazało się, jakich tak naprawdę usług wymagają od niej zleceniodawcy. Na szczęście udało jej się uciec. Choć nikt nie wyrządził jej fizycznej krzywdy, celebrytka latami zmagała się ze strachem, że ktoś dowie się o całym zajściu.
Opozda zaznaczyła w swoim wpisie, że sprawa została zgłoszona na policję. Joanna udzieliła też w ramach dochodzenia zeznań, których fragmenty udało nam się pozyskać. Szczegółowo opisują one moment, w którym Opozda zdała sobie sprawę z sytuacji zagrożenia, w której się znalazła. Poinformowały ją o tym przebywające już we Francji dziewczyny z Polski, które zgadzały się na zastałe warunki.
Po ich wypowiedziach ja im powiedziałam, że nie wiedziałam, że ta praca ma taki charakter, że nikt mnie o tym nie poinformował. Byłam w szoku i bardzo zaskoczona. Dziewczyny mnie wyśmiały i powiedziały, że jest to niemożliwe, że nie zdawałam sobie sprawy gdzie i po co lecę. Dodały, że cała Warszawa wie o takich wyjazdach. Dziewczyny nie mówiły w tej rozmowie, kto te wyjazdy organizował, skupiły się na sobie i na tym, że ja nie wiedziałam, o co chodzi - czytamy w zeznaniach Opozdy z 2009 roku.
Obecne na miejscu pracownice seksualne nie dały ponoć wiary zapewnieniom Joanny. Doszło między nimi do sprzeczki, w efekcie której aktorka zabarykadowała się później w swojej sypialni.
Zaczęły mi zarzucać nieprawdę. Ja wtedy zaczęłam im opowiadać, że ja nigdy na takie wyjazdy nie jeździłam i nie wiedziałam, na co się piszę. Opowiadałam im, co do tej pory robiłam, że jeździłam jako modelka do Chin, Mediolanu i innych krajów świata. One dalej mi nie wierzyły i mnie wyśmiewały. Wtedy puściły mi nerwy i się popłakałam. Poszłam do siebie do pokoju - tak słowa Joanny zostały spisane przez protokolanta.
Jeżeli jesteś osobą, którą zmuszono lub próbowano zmusić do świadczenia usług seksualnych, skontaktuj się z Fundacją przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu La Strada. Nikt nie powinien robić niczego wbrew własnej woli. Osoby pracujące w fundacji będą potrafiły Ci pomóc, bez osądzania i bez zdziwienia. Właściwie ocenią sytuację i znajdą najlepsze wyjście. Możesz skontaktować się z nimi pod całodobowym numerem telefonu +48605687750 i adresem mailowym strada@strada.org.pl.