Tak to już w tym show biznesie bywa, że dzieci gwiazd stosunkowo często decydują się pójść w ślady swych znanych rodziców. Trudno się w sumie dziwić, biorąc pod uwagę, że niektóre z nich dorastały z obiektywami aparatów wycelowanymi w kołyskę. Jeszcze niedawno przerwać ten błędny krąg walki o atencję próbował Allan Krupa - syn Edyty Górniak, który zapragnął związać swoją przyszłość z polskim wojskiem. W jego duszy nadal wybrzmiewa jednak pierwiastek urodzonego artysty, dlatego 15-latek postanowił pogodzić bieganie z karabinem w moro z tworzeniem tzw. "bangerów" na konsolecie.
W ostatni piątek światło dzienne ujrzało pierwsze dzieło Allanka występującego obecnie pod jakże złowieszczym pseudonimem DeadHead. Kawałek Feelin' Me nagrano we współpracy z niejakim Norbertem Legieciem, którego Krupa zapoznał w trakcie pobytu w Krakowie. Legieć nosi się ponoć z zamiarem wystartowania jako polski reprezentant w przyszłorocznym konkursie Eurowizji, więc to najwyższa pora podpiąć się pod kogoś z nazwiskiem, aby narobić wokół własnej twórczości nieco szumu.
Trzymamy tylko kciuki, aby ambitnych planów 16-latka nie pokrzyżowała Edyta, która bądź co bądź jest nieco wyczulona na punkcie piratów drogowych i mogłoby się jej nie spodobać, że w swoim najnowszym teledysku chłopak rozbija się po Hiszpanii kabrioletem (na Półwyspie Iberyjskim można legalnie prowadzić dopiero od 18 roku życia). Naturalnie, dla początkującego muzyka zamknięto najpewniej kawałek drogi, po której się przemieszczał, jednak po co dawać zły przykład swoim z pewnością bardzo młodym fanom?
Przypomnijmy: Edyta Górniak czuje miętę do instruktora z "My Way"? "Ujął ją tym, że NIE ZNA JEJ PIOSENEK"
Póki co Edyta jest jednak w skowronkach. Gwiazda niezwykle cieszy się z muzykalnych odkryć Allanka vel DeadHeada, czym podzieliła się w rozmowie z Pudelkiem.
"Bardzo się cieszę, że Allan nie odszedł zupełnie od muzyki mimo tak wielu obowiązków szkolnych. Cieszę się także z jego wieloletniej przyjaźni z Norbertem, bo to bardzo wartościowy i bardzo zdolny młody chłopak" - napisała w wiadomości do naszej redakcji.