Edyta Górniak przed laty znana była głównie z działalności artystycznej, którą w pewnym momencie zamieniła na rolę pełnoetatowej celebrytki. Nie budziło to zresztą większych zastrzeżeń do momentu, gdy piosenkarka zaczęła angażować się w tematy spoza swojej dziedziny, w tym medycynę. Od tego czasu zresztą coraz częściej daje wyraz kontrowersyjnym poglądom.
Mijające tygodnie upłynęły Edycie Górniak na rozprawianiu o duchowości i szczepionce na COVID-19, która wyraźnie spędza jej sen z powiek. Edi zapowiadała już, że nigdy się nie zaszczepi, a jeśli ktoś spróbuje ją do tego zmusić, to wyjedzie z kraju. Stwierdziła też, że "woli powierzyć swój los nieomylnemu Bogu, a nie omylnemu człowiekowi".
Przypomnijmy: Edyta Górniak informuje świat: "Wolę powierzyć swoje życie w ręce nieomylnego Boga niż omylnego człowieka"
Zgodnie z oczekiwaniami kontrowersyjne poglądy diwy mogą niebawem ściągnąć na nią kłopoty. Wieści o kolejnych "lajwach" i antyszczepionkowych wywodach Edyty w końcu dotarły też na Woronicza, gdzie powierzono jej rolę jurorki w ostatnim sezonie programu The Voice of Poland. Teraz wszystko wskazuje na to, że Górniak może nie utrzymać powierzonej posady...
Jak udało nam się dowiedzieć, antyszczepionkowe i koronasceptyczne poglądy Edyty Górniak bardzo nie spodobały się szefostwu TVP, które ma mieć do niej o nie spory żal. Media publiczne regularnie zachęcają bowiem do szczepień, które mogą być jedynym sposobem na powstrzymanie panoszącego się po świecie patogenu.
Szefom bardzo się nie spodobały wypowiedzi Edyty Górniak na temat szczepionek. Uważają, że diwa ma, niestety, wpływ na wielu ludzi i mogą oni rezygnować ze szczepień. Tymczasem telewizja publiczna razem z rządem mocno zachęcają do szczepienia się, bo uważają szczepionki za jedyne rozwiązanie problemu pandemii - donosi nasze źródło w TVP.
Kontrowersyjne wywody Edyty miały nie tylko rozzłościć osoby decyzyjne w stacji, lecz także wpłynąć na pozycję piosenkarki w TVP. Co więcej, mówi się, że antyszczepionkowe wypowiedzi mogą ją teraz kosztować posadę jurorki.
Prezes Kurski twierdzi, że są granice akceptowania fanaberii artystów i nie można sobie pozwolić na szerzenie herezji. Zwłaszcza w TVP. Dlatego ostatnio pozycja Górniak na Woronicza bardzo osłabła. Mówi się, że z powodu antyszczepionkowej szarży piosenkarka nie dostanie więcej propozycji udziału w "The Voice" - dowiadujemy się.
Co więcej, w niełaskę stacji miał też popaść Andrzej Piaseczny, który jeszcze niedawno "j*bał PiS i Konfederację" na swoich urodzinach. Jego postawę skrytykowała zresztą sama TVP, więc nie można wykluczyć, że on także może się niebawem pożegnać z posadą w The Voice Senior.
Jesteście zaskoczeni?